❝Rewrite the stars❞ ┊Self-shipy z anime┊

《 69 》

Zamówienie Tagehaya

Postać: Wang Yao (Chiny)

Fandom: Hetalia

Relacja: przyjacielska

⏩ Chiny zawsze jest w stanie udzielić ci porady. Czasami będzie to kompletny zabobon rodem z ciasteczka z wróżbą, a czasami iście złota myśl. Nie jest zbyt dobry w relacjach międzyludzkich, więc znacznie chętniej wypowiada się na temat czynności, zjawisk i wydarzeń.

⏩ Jak sam twierdzi, zawsze stawia sobie jedzenie za priorytet, dlatego chętnie częstuje cię daniami z kuchni chińskiej i obraża się, gdy uznasz, że coś spoza niej jest smaczniejsze.

⏩ Najchętniej sprawiłby, żebyś chodziła wyłączeni w tradycyjnych, chińskich strojach.

⏩ Czasami nawet ciebie boli fakt, że mimo bycia niczym starszy brat dla pozostałych państw azjatyckich, nie jest tak przez nie traktowany. Szczególnym ciosem dla Yao było to, że Anglia, którego szczerze nie lubi, tak łatwo odnalazł wspólny język z Hong Kongiem. Choć Chiny ma tendencje do brania wielu rzeczy za bardzo do siebie, nigdy wcześniej nie widziałaś, by rzucił się na kogoś z pięściami tak jak to było w przypadku Anglii.

⏩ Stara się uleczyć wyszczerbienia twojej duszy, zwane także kompleksami, za pomocą komplementów. Przeżył już szmat czasu, więc zna się na ludzkich zaletach i wadach. Niestety, czasami potrafi w ułamku sekundy przejść ze słodzenia ci do ochrzaniania za coś.

⏩ Oboje nie przepadacie za wysiłkiem fizycznym, więc w tym jednym rozumie cię jak nikt inny.

⏩ Zauważyłaś, że Chiny ekscytuje się nietypowymi rzeczami. Odkurzacze wydają mu się niezwykle interesującym wynalazkiem, z kolei wszystko co związane z informatyką jest dla niego niezrozumiałym wymysłem, choć skrycie się tym interesuje. 

⏩ Oboje jesteście dość gadatliwi, jeśli temat wam przypasuje, dlatego dialog między waszą dwójką mógłby się nigdy nie skończyć.

⏩ Kiedy nie jesteś w humorze do rozmowy, siada blisko ciebie i w ciszy pozwala ci się głaskać po włosach. To zadziwiające, ale pomaga, jakby jego włosy wchłaniały wszelkie negatywne emocje.

⏩ Wiecznie narzeka przy tobie na swoje porażki, nie zostawia na sobie suchej nitki, rozpacza nad nieracjonalnością swoich działań i nad tym kim stał się, gdy jego krajowi odebrano potęgę i szlachetność. Dzięki twoim niezawodnym umiejętnościom pocieszania, Chiny przez dłuższą chwilę pochlipie nad swoim losem, ostatecznie kończąc swój wywód tym, że musi ciężej pracować. 

~*~

Kc, Tage, dawno nie pisałam relacji przyjacielskiej, a tak bardzo je lubię...