《47》

866 33 8
                                    

Zamówienie skaasia

Postać: Misono Alicein 

Fandom: Servamp

Relacja: romantyczna

 

Poznaliście się już w dzieciństwie, jednak wtedy nie przypuszczałaś, że wyjdzie z tego coś więcej, bo Misono był w stosunku do ciebie naprawdę nieznośny za dziecka.

Śmiało można powiedzieć, że przez dłuższy czas byłaś crushem Misono. Wyglądało to mniej więcej tak, że jego serce osiągało nadzwyczajną prędkość, kiedy chociażby staliście obok siebie, ale on sam starał się grać niewzruszonego i uważał, że nic się nie dzieje.

Czasami irytuje go twoje lenistwo i to, że naśmiewasz się z jego wzrostu czy nieporadności w pewnych sprawach, jednak ciężko mu pozostać obojętnym, kiedy uporczywie mu się przyglądasz, a jeśli w dodatku spróbujesz chwycić go za rękę lub przytulić to od razu przestanie się gniewać, byleby tylko nie umrzeć ze wstydu.

Czuje się niezwykle męsko, kiedy godzisz się na to, by oddał ci swoją kurtkę lub bluzę.

Cieszy go to, że jesteś raczej nieśmiała w stosunku do nowych ludzi, bo obawia się, że gdybyś miała bardziej przebojową osobowość, szybciej zwróciłabyś na siebie uwagę kogoś lepszego od niego.

Twoja wścibskość nieraz sprawiała mu kłopoty. Lubisz się dowiadywać nowych rzeczy nie tylko o nim, ale o jego znajomych czy nawet o Lilym.

Kiedyś udało ci się go namówić na wspólny wypad do kina na jakiś horror. Podczas seansu czułaś, jak twoje ręce samoistnie drżą, a moment, w którym Misono chwycił cię za dłoń był najbardziej przerażający z całego tego wypadu. Może nie przerażający, a niespodziewany, bo głównie dlatego wystraszył cię do tego stopnia, że podskoczyłaś z cichym piskiem. 

Nawiązując do poprzedniego punktu - Misono oczywiście uwierzył w wyssane z palca wydarzenia z fabuły horroru i całą drogę powrotną wypytywał cię o związane z tym rzeczy. Przez to oboje nie mogliście zmrużyć oka, gdy nadeszła pora snu.

Próbujesz go przekonać do telefonów komórkowych, jednak póki co nie daje za wygraną. Nawet argumenty typu lepszy, całodniowy kontakt czy dostęp do wydarzeń z całego świata za pośrednictwem internetu nie przechylają szali zwycięstwa na twoją stronę.

Kiedyś zdecydowałaś się przygotować dla niego czekoladki walentynkowo-urodzinowe. Oj, cała kuchnia była w rozsypce, a bałagan sprzątałaś naprawdę długo, a czekoladki... Cóż, przynajmniej starał się udawać, że są dobre!

~*~

Uhh, jak mnie wkurza ten nowy sposób dodawania zdjęć, artów i gifów do mediów. Wattpad utrudnia mi robotę xdd

❝Rewrite the stars❞ ┊Self-shipy z anime┊Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz