POV Mia
Nareszcie udało mi się wyrwać z tego więzienia jakim jest mój dom. Musiałam posprzątać cały dom i to oczywiście sama, bo moje leniwe siostry nie kiwną nawet palcem. Cóż tak to jest z przybraną rodziną.W większości każdy ma każdego w dupie.
Tsa jestem adoptowana, ale jakoś z tym żyje. Wyszłam z domu nie fatygując się ,by kogoś o tym poinformować.
Bo po co? I tak zaraz zapomną o tym.
Zabrałam ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy : telefon, słuchawki, bluzę (bo pewnie wrócę późno), coś do picia i książkę,a to wszystko spakowane w poręczną torebkę. Czeka mnie minimum 2 godziny z chłopcem w okrągłych okularach.
Co z tego, że czytałam wszystkie części już 2 razy? Trzeci raz mi nie zaszkodzi.
Założyłam słuchawki i włączyłam moją ukochaną playliste. Ostatnio są to same smutne piosenki zważając na to, że zerwałam niedawno z moim już byłym chłopakiem. Przez niego już nie umiem zaufać nikomu nowemu... Może i lepiej... Każdy i tak mnie rani...
***
Hejka 💕
Z tej strony Bajeczka.
Jak tam wrażenia po prologu?Do zobaczenia 💕
Buziaki xxx
CZYTASZ
In The Light Of Love ||| ZAKOŃCZONE |||
ChickLitCo jeśli dwa przeciwne sobie światy zjednoczą się w jedno? Co jeśli facet z krwawą przeszłością pozna delikatną, poranioną przez los dziewczyne? W książce przeplata się także życie przyjaciół głównych bohaterów i ich rodzin. Występują przekleństwa...