Pow Oscar
Dochodzimy właśnie do jeziora, gdzie widzę moich najbliższych przyjaciół w wodzie. Chlapią się w jeziorze czekając na nas. Melanie tylko jak ich zobaczyła odrazu pobiegła w ich kierunku. Nie zatrzymywałem jej w końcu nie widzieliśmy się dłuższy czas. Sam nadal szedłem spokojnym krokiem. Do paczki należy : Clay, Tony i jak już wiecie Nathalie i Caroline. Clay jest najstarszy ma 23 co sprawia, że jest ode mnie 2 lata starszy. Najmłodszy jest Tony nie wliczając w to mojej siostry. Ma 18 lat przez co traktuje go jak młodszego brata. Wszystkich oprócz Clay'a traktuje jak młodsze rodzeństwo. Jestem jako drugi najstarszy. Podchodzę do brzegu jeziora i siadam obok Caroline, która teraz się wylegiwuje w ostatnich promieniach słońca. Ta mnie nie zauważa bo chyba przysneła. Nie wiem bo ma okulary przeciwsłoneczne.Wpadł mi do głowy szataństki plan hehe.
Wstaje, biorę pierwszą lepszą butelkę, która okazuje się sokiem jabłkowym i wylewam jej na głowe. Momentalnie się budzi przy czym osłania twarz.
Jej mina jest bezcenna!
Kiedy zawartość mojego pobudzacza się kończy widzę śmiercionośny wzrok Caroli i nie mogę się powstrzymać od śmiechu. Zrywam się na równe nogi i uciekam przed tym małym demonem.
-Oscar wracaj tutaj!!! - drze się przez co jeszcze bardziej chce mi się śmiać
-Musisz mnie dogonić! - uciekam przed nią jak jakieś dziecko przed rodzicem, kiedy coś przeskrobałoLedwo w ogóle się ruszam przez nieopanowany śmiech. Brzmie teraz pewnie jak psychopata. Szybko ściągam koszulkę, wbiegam na pomost i wskakuje do wody przez co ochlapuje tą zołze. Ona wyraźnie nie zadowolona z tego zaciska pięści. Bierze rozbieg i wylatuje centralnie na mnie.
Zaskoczyła mnie.
Wpadamy obydwoje pod wodę. W błyskawicznym tempie się wynurzam, ale Caroline nie jest mi dłużna. Staram się jej uciec, ale na marne bo uwiesza się na mojej szyi przy czym nie dając mi odpłynąć. Ciągnie mnie za włosy co nie sprawia mi praktycznie bólu.
Wyjaśnijmy sobie jedno, gdy masz gówniarza w domu nie obejdzie się bez ciągnięcia za włosy. Jestem do tego przyzwyczajony.
Stara się mi zrobić krzywdę bijąc moją klatke piersiową swoimi malutkimi piąstkami.
Na pewno jej się uda.
Łapie ją za ręce śmiejąc się przy tym jak dziecko. Podpływa do nas reszta bandy ale bez Tonego.
-Gdzie ten czarnuch? - pytam się Clay'a żartobliwie
-Polazł po jedzenie do auta - odpowiada cały czas przyglądając się Carolin z wyraźnym rozbawieniem, bo prubuje bez skutecznie się uwolnić od mojego uścisku.Clay jest wysokim blondynem z delikatnymi pasenkami na włosach w kolorze niebieskiego. Ma delikatny zarost i czarne okulary na nosie. Jego lodowate tęczówki idealnie pasują do włosów i bladej karnacji. Jest dość postawnym, umęśnionym, poważnym panem biznesmenem przez co jego pasemka mi do niego nie pasuje. Ale nie będę się z nim o to kłucić. Sam mam 9 kolczyków i jeden tatuaż.
Wiem jestem dziwny.
Tony to kompletne przeciwieństwo Clay'a. Ma kruczoczarne włosy zawsze w nie ładzie. Jego granatowe wręcz czarne tęczówki współgrające z ciemniejszą karnacją (nie jest czarno skóry) wzbudzają przerażenie szczególniej dla obcych. Jest niższy ode mnie i Clay'a ale nadal jest wysoki. Zawsze musi wtrącił swoje pięć groszy albo zboczony tekst. Jego postura ciała przypomina nasze. Tony niedawno uwolnił się od więzienia, którym jest dom dziecka przez ukończenie 18 lat. Przypomina mnie w jego wieku. Brak czasu na studia czas zacząć pracować.
Nie mam dziś chumoru na wyjaśnianie czemu tam trafił. Może innym razem...Skoro byli chłopcy to teraz damy. Chyba wam jeszcze nie przedstawiłem tego gnoma zwanego moją siostrą?
Milen ma złoto-rude włosy do pasa, które zawsze ma rozpuszczone. Na swoich rumianych policzkach ma mnóstwo piegów. Piegus ma taką samą karnacje jak ja czyli trochę ciemniejszą od blondyna. Ma w każdym uchu jeden kolczyk.
Na szczęście.
Jest bardzo niziutka. Ma chyba około 160 cm i zawsze nosi jakiś kapelusz. Posiada zielone oczy wyczytujące prawdę. Szczególnie ze mnie.
Nathalie jest drobną brunetką o fiołkowych oczach mającą 19 lat. Ma około 170 cm.
Jej pofalowane włosy są zawsze perfekcyjnie ułożone i okalają jej twarz. Jak jej podpadniesz spierdalaj jak najdalej. Ta dziewczyna jest strasznie mściwa, ale nie można powiedzieć, że nie przyciąga wzroku. Często w szkole musiałem udawać jej chłopaka, by jej byli dali se z nią spokój. Zawsze się potem z tego śmialiśmy.Caroline jest wzrostu Nathalie. No może trochę niższa. Dwudziestolatka ma fioletowo - brązowe tęczówki co wyróżnia ją na tle innych. Jej krótko ścięte blond włosy zawsze układa wiatr. Jest zazwyczaj spokojna, ale jak wkrocze do akcji to tego już nie można powiedzieć. Ten furius ma różowe końcówki. Nie nosi kolczyków bo twierdzi, że jest jej to zbyteczne.
- Oscar! - nagle słyszę głos Ton'ego i momentalnie się odkręcam
To co zobaczyłem aż mnie zamurowało. Zobaczyłem Ton'ego kroczącego w naszym kierunku z koszem piknikowym a obok niego jeszcze jedną osoba której się tutaj najmniej spodziewałem...
Miętusia w bikini...
***
Witajcie 💕
Bardzo was przepraszam za taką długą przerwę w pisaniu, ale w ogóle nie miałam weny ani czasu i za tak krótki rozdział.
W rekompensacie podsyłam wam zdjęcie Clay'a.Buziaki xx
Do zobaczenia 💕
(Powinien mieć jaśniejszą cere, pasemka i czarne okulary.)
CZYTASZ
In The Light Of Love ||| ZAKOŃCZONE |||
Literatura FemininaCo jeśli dwa przeciwne sobie światy zjednoczą się w jedno? Co jeśli facet z krwawą przeszłością pozna delikatną, poranioną przez los dziewczyne? W książce przeplata się także życie przyjaciół głównych bohaterów i ich rodzin. Występują przekleństwa...