4. No tego się nie spodziewałem.

11.9K 204 27
                                    

POV Oscar
Zaraz wyjdę z siebie. Kto mi przerywa sen do kurwy? A no tak pierdolony budzik. Najchętniej wyjebałbym telefon za okno, ale muszę mieć czym kontrolować Milen.

Wiem zabrzmiałem jak nadopiekuńcza matka, lecz mam ku temu powody. Leniwie przekręciłem się na bok i sprawdziłem godzinę na telefonie.

Nie jest tak źle. Dopiero za półtorej godziny mam robotę.

Wstałem i od razu skierowałem się do łazienki. Na szczęście moja kochana siostra jeszcze śpi więc nie muszę drzeć mordy, żeby wychodziła z łazienki. Przemyłem twarz zimną wodą, wyszczotkowałem zęby, przeczesałem włosy dłońmi i wróciłem do pokoju, by się ubrać. Założyłem pierwsze lepsze dresy i jakiś luźny T-shirt. Pokierowałem się do kuchni myśląc co tu zrobić na śniadanie sobie i siostrze.

Zawsze się tłumaczy, że nie zdążyła zrobić więc jak tylko ja jej zrobię wcześniej to musi zjeść, bo u nas jedzenia się nie marnuje.

Ostatecznie postanawiłem zrobić kanapki. Wyciągnąłem składniki z lodówki, w której i tak już prawie nic nie ma.

Muszę zrobić dziś zakupy.

Kiedy skończyłem robić śniadanie przyszedł czas obudzić śpiącą królewne. Zajrzałem do jej pokoju, złapałem za jej kołdrę i jednym, zwinnym ruchem ściągnąłem ją z niej. Momentalnie się obudziła i popatrzyła na mnie ze nienawiścią w oczach.

-Oscar ty popaprańcu oddawaj mi kołdrę! - wyglądała jak strach na wróble
-O nie, nie moja droga czas na lekcje gimnastyki. - mówie śmiejąc się
-Mam jeszcze 2 godziny! - wstała i wyrwała mi kołdrę
-Nie dwie,a jedną Miluś. -  nienawidziła jak do niej tak mówiłem
-Co?! I dopiero mi to teraz mówisz?! Kiedyś cię zabije z zimną krwią! - szybko pobiegła do łazienki czym zostawiła mnie samego w pokoju.

Rozejrzałem się po pomieszczeniu i dostrzegłem pełno fotografi w ramkach lub na ścianach.

Milen jest strasznie uczuciowa wszędzie ma porozwieszane zdjęcia ze znajomymi. Najwięcej ma z moją paczką przyjaciół.

Pewnie się dziwicie czemu zabieram ją ze sobą, kiedy spotykam się ze znajomymi?

Wyjaśnienie jest banalne. W ekipie są dwie dziewczyny : Nathalie i Caroline, z którymi świetnie się dogaduje. W dupie to ma, że jest od jednej 3 lata młodsza,a od drugiej o 4. Są nierozłączne. Co jest trochę irytujące, bo Nati i Carola mnie z nią obgadują. Wyszedłem z pokoju i sprawdziłem godzinę na telefonie.

Czas do pracy.

Zabrałem klucze, portfel i książke Mi'i.

Nie zapomniałbym o jej Potter'ze.

Sprawdziłem dla pewności adres na Google Maps czy ,aby na pewno kojarzę okolice. Przez całą drogę zastanawiałem się co powiedzieć Minty. Doszedłem w końcu do drzwi po dość długim czasie i zapukałem. Ku mojemu zaskoczeniu otworzyła mi nieznana dziewczyna.

-Czego... - po wypowiedzeniu tych słów podnosi na mnie wzrok i dziwnie mi się przyglądała
-Czy zastałem może Mia'e(nie mam pojęcia jak odmienia się to imię -od autorki)

Wtedy właśnie zauważyłem dziewczynę zmierzającą korytarzem, która niestety idzie tyłem do mnie.

-Widzę cię miętusiu. - odwróciła się powoli i jakby zbladła

Kurwa teraz widzę w co dokładnie jest ubrana.

Czuję jak robię się twardy.

I jak ja mam iść do pracy z erekcją?

Przez myśl momentalnie mi przelatuje co bym z nią teraz zrobił w łóżku.

-O-Oscar? Co ty tu robisz? - dopiero to wyrywało mnie z transu

Szybko się otrząsnąłem.

-Zapomniałaś o książce wczoraj. Na szczęście miałaś w niej adres więc mogę ci ją zwrócić. - pokazulałem jej książkę i delikatnie się uśmiechąłem

Powoli do mnie podchodzłai, ale ja widziałem, że ledwo jej się to udawało, bo cała się trzesie.

1:0 dla Oscara.

Dziękuję i zamyka mi drzwi przed nosem.

No tego się nie spodziewałem.

Czyli 1:1. Czuję się jakoś dziwnie. Niestety nie mam czas, by nad tym dłużej myśleć. Czas mnie nagli. Mam do pracy dość spory kawałem, ale spokojnie zostawiłem jej w lekturze pamiątkę po sobie. Przyszedłem z małym opóźnieniem. Chwała, że nie ma dziś szefa.

***

Wreszcie koniec tej tyranii. Nie jestem fanem swojej roboty. W końcu budowlanka to nic zajebistego. Mam jeszcze inne prace, ale ta jest moją główną. Tak to jest kiedy po ukończeniu 18 lat nie masz czasu na studia, bo musisz szybko wydorośleć i zająć się 13-letnią siostrą. Po pracy byłem umówiony z ekipą więc szybko zrobiłem zakupy, ruszyłem je odłożyć do chaty i przy okazji zabrać Milen. Wbiłem do domu i schowałem wszystko do lodówki. Nagle poczułem małe ręce oplatające się wokół mojego brzucha. Popatrzyłem za siebie. Moim oczom ukazała się Miluś.

Nie rozumiem czemu jej się tak nagle zebrało na czułość. No, ale przecież jej nie odepchne, jest moim małym skarbem.

Włożyłem ostatnie rzeczy do urządzenia, po czym objołem mojego krasnoluda. W odpowiedzi dostałem cichy śmiech, który rozpuściłby nawet  lodowate serce.

-A tobie co? - musiałem się spytać
-A nic poprostu widziałam, że tego potrzebowałeś. Jesteś jakiś zgaszony, zawsze się drzesz na cały dom, że jesteś, a dziś? Nawet się nie przywitałeś. Coś nie tak? - zamurowało mnie

Ona powinna zostać jebanym psychologiem.

Musiałem schować emocje w kieszeń i skłamać chodź bardzo tego nie chciałem.

- Achh ochrzan od szefa budowy. Spóźniłem się.
- Przecież wyszedłeś wcześniej niż zwykle. - kurwa ma mnie
- Spotkałem kumpla, nie znasz. - błagałem Boga w myślach o łaskę
-I tak wiem,  że kłamiesz, ale jeśli będziesz chciał możesz mi o wszystkim powiedzieć. - odsuwając się ode mnie,podarowała mi promienny uśmiech - nie mieliśmy iść nad jezioro? - patrzyłem na nią zdziwiony przez chwilę. Po chwili przypomniałem siebie  o naszym wspólnym wyjściu

-Faktycznie, chodź idziemy.  - złapałem ją za rękę
-Oscar nie mam 5 lat puść - momentalnie się zdenerwowała oraz  prubowała wyrwać
-Dla mnie zawsze będziesz małym szkrabem. - zaśmiałem się co Milen nie ucieszyło

Wyszliśmy z domu zmierzając w stronę jeziora. Jest niedaleko naszego domu. Podróż minie nam bardzo szybko. Przez całą drogę rozmawiałem z dziewczyną o wszystkim i o niczym,bo stosunkowo szybko minął jej foch na mnie.

Takie rozmowy z siostrą to ja rozumiem.

***

Witam 💕

Tak wiem rozdział miał być wczoraj, ale miałam blokadę.
Jak wam się podobają relacje Oscar'a i Milen?
Fajny z Oscar'a braciszek?

Do zobaczenia 💕

Buziaki xxx

In The Light Of Love  ||| ZAKOŃCZONE |||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz