(muzykę włączcie jak zobaczycie tą emotke " ⏸️" )
Pow Mia
- To powiesz mi w końcu co tam robiłaś z obcymi mi ludźmi? - pyta mnie, kiedy już jesteśmy spory kawałek od jeziora
- Chciałam się przejść nad jezioro by trochę pomyśleć, ale spotkałam Ton'ego. Był właśnie umówiony w tym miejscu ze swoimi przyjaciółmi i postanowił, że mi ich przedstawi - mówie to tak jakby było to oczywiste
- I twierdzisz, że ten Tony, chłopak, który jedynie zadawał się z tobą i jakimiś chłopakami ze szkoły zna ludzi starszych od siebie o minimum 3 lata? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć - patrzy tym swoim niedowierzającym wzrokiem
- Sama nie wiem skąd się znają i jakoś mnie mało to interesuje. - odpowiadam jej szczerze - Bardziej zastanawia mnie twój wzrok jak zobaczyłaś Clay'a - dziewczyna na moje słowa wzdryga się
- Mint czy ciebie by nie zszokował widok wpadającego milionera na ciebie? - zadaje pytanie retoryczne
- Znasz mnie, nie zdziwił i jeszcze był mu wygarneła, ahhh już widzę was z gromadką dzieci.- po tym zdaniu zauważam rumieńce na policzkach Nico - PODOBA CI SIĘ! - stwierdzam po chwili
- Zamknij się, nie podoba mi się a poza tym pewnie ma już narzeczoną - wyczuwam w jej głosie smutek
- A tu cię zdziwię jest singlem - Nico przygląda się mojej twarzy prubując wyczytać chodź cień kłamstwa - Nico myślałam, że lecisz na kasę? - nie mogłam się powstrzymać by tego nie powiedziećDziewczyna kiedy jeszcze chodziła do szkoły była tylko z bogatymi chłopakami do czasu, aż jeden z nich nie złamał jej serca. Wcześniej dowiedział się, że Nicole była tylko z facetami dla kasy i porzucił ją na oczach całej szkoły przy tym wykrzykując jaka to ona jest. Biedulka ona naprawdę go kochała. Brunetka od tej pory nie interesuje się pieniędzmi nikogo. A przynajmniej tak mówi.
- To nie chodzi o to... Dobrze wiesz, że z tym skończyłam - widzę jak jej oczy robią się szkliste przez co zaczyna boleć mnie serce
-Przepraszam Nico, to tylko żart - szybko mruga odganiając łzy
- Wyjątkowo nie śmieszny - strzela fochaZajebiście i czym ja ją teraz przebłagam?
- I nie mów do mnie "Nico" nie jestem facetem do cholery - wkurza się a ja już wiem, że cała jej złość zaraz wyparuje
- No dobrze Nikoś - drażnie się z nią
- MIA! - drze się na cały głos ignorując spojrzenia innychDroga do mojego domu przebiegła nam dość szybko. Żegnamy się przytulasem po czym krocze do swojego pokoju. Biorę czyste ubrania i bieliznę i po chwili zmierzam do łazienki wziąść gorącą kąpiel.
Pow Oscar
Niedługo po tym jak poszła Minty dostałem SMS od dobrze mi znanej osoby. Zgarnąłem siostrę wyjaśniając przyjaciołom powód powrotu i wróciłem do domu. Oni dobrze wiedzą co moja rodzina jest zamieszana. Nie oceniają mnie z tego powodu co w dzisiejszych czasach jest naprawdę żadko spotykane.(⏸️)
Zamknąłem Miluś w domu uświadamiając co może się niedługo wydarzyć. Ona oczywiście nie chciała mnie puścić i ryczała w niebogłosy. Jakimś cudem udało mi się ją przebłagać. Zmierzam teraz szybkim krokiem do niewielkiej drewnianej chatki na obrzeżach miasta ubrany cały na czarno z kapturem na głowie. Jestem cały uzbrojony w broń na wszelki wypadek. Nie brałem taksówki bo nikt nie może wiedzieć o tym miejscu. Po półtorej godzinie marszu docieram do celu. Dom praktycznie znajduje się na zadupiu w wielkim lesie co utrudnia ucieczkę z niego. Podążam dobrze mi znanymi ścieżkami lasu ani razu się nie gubiąc. Wyciągam pistolet za paska powoli podchodząc do wejścia. Nie mogę pozwolić sobie na zaskoczenie. Jestem całkowicie skupiony na otaczającym mnie świecie. Powoli kładę dłoń na klamce. Otwieram drzwi i widzę parszywy ryj największego skurwiela na świecie. Siedzi aktualnie na kanapie z do połowy pełną szklanką. Szczerzy się jak do niewiadomo czego co powoduje u mnie wkurwienie. Ściągam kaptur rozglądając się za zagrożeniem i wchodzę.
- Spokojnie nikt nic ci nie zrobi, nie możemy stracić takiego strzelcą - patrzy mi prosto w oczy popijając jak na moje oko whisky
- Nie jestem do waszych usług kurwa czego chcesz bo mam ważniejsze rzeczy do roboty - nie staram się na miły ton
- Spokojnie niedługo będziesz - pstryka a ja czuję nagle przy skroni pistoletKurwa rozproszył mnie!
- Myślisz, że tym mnie przekonasz? Wolę umrzeć niż pracować dla takiego chuja! - spluwam na podłogę niedaleko jego butów
- Daje ci ostatnią szansę jeśli się nie zgodzisz zginiesz i kto się zajmie Milen? - uśmiecha się zwycięzkoOn ma niestety rację...
Nie raz musiałem ratować Milen przed nimi. Ale wiem że jest silna i da radę, kiedy mnie zabraknie a w najgorszym wypadku będzie pragnęła zemsty. Mamy tylko siebie z rodziny... Nikogo innego. Jedyne co nam pozostało z tej rodziny to my sami.
Szybko wykonuje manewr obezwładniający " napastnika ". Tak łatwo mi poszło, że aż się sam dziwię. Trzymam jego rękę wygiętą w taki sposób żeby nie mógł mi nic zrobić. Zabieram mu broń i go puszczam popychając przy tym. Chłopak upada na brzuch. Szybko wstaje i rozmasowuje sobie rękę. Celuje w każdego bronią.
- Myślałeś że nie dam rady z takim chucherkiem? - słychać w moim głosie drwine
- Spokojnie Oscar, wiedziałem, że dasz mu radę, my mieliśmy tylko odciągnąć twoją uwagę - po tych słowach momentalnie czuje przypływ agresjiStrzelam w każdego. Chuj obrywa blisko w okolicach serca a chucherko w brzuch. Moja celność w tej chwili nie działała. Myślałem tylko o mojej siostrzyczce. Po wystrzale wybiegam z budynku pędząc ile się da domu.
Nie mogę im pozwolić skrzywdzić mojej rodziny.
***
Witam witam 💕
Kabum kolejny rozdział przed sobotą!
I tak zmieniłam okładkę i tytuł książki!
Rozdziały dodaje przed sobotą bo sama nie wiem czy w ogóle w weekend będzie coś opublikowanego.
W piątek mam korki a tuż po nich trzeba pędzić w miasto a w sobotę lub niedzielę mam podajrze od 10 do 18 wolontariat, ale to nie jest jeszcze pewne.
W sobotę jeszcze klasycznie na odczulanie.
Mam teraz trochę luźniejszy tydzień więc czemu by nie pododawać parę rozdziałów?
Dziś was rozpieściłam po całości 962 słów.Bajeczka xx
Do zobaczenia 💕
CZYTASZ
In The Light Of Love ||| ZAKOŃCZONE |||
ChickLitCo jeśli dwa przeciwne sobie światy zjednoczą się w jedno? Co jeśli facet z krwawą przeszłością pozna delikatną, poranioną przez los dziewczyne? W książce przeplata się także życie przyjaciół głównych bohaterów i ich rodzin. Występują przekleństwa...