26. Oskiiiii odź pot... Anczyć.

4.7K 101 6
                                    

Pow Mia
- Mia? - zapytał blondyn
- Tak to ja Blake. - posłałam mu uśmiech

Poczułam owijającą się rękę wokół mojej tali. Spojrzałam na sprawcę ucisku ma moim brzuchu, którym okazał się rudzielec. Obdarzyłam go pytającym wzrokiem. Chłopak nawet tego nie zauważył, bo coraz bardziej patrzył wrogim spojrzeniem na mojego ex. Jakoś za bardzo mi to nie przeszkadzało. Opadłam głowę o jego ramię i przypatrywałam się całej tej sytuacji.

- Co za spotkanie po latach. - uśmiechnął się
- Znacie się? - tym razem odezwała się jego aktualna dziewczyna
- Tak, Blake to mój były chłopak z liceum. - po tych słowach ucisk się zwiększył, a brunetka ścianeła mocniej rękę Pottera

Usiedli w loży obok nas. Było nas tak dużo, że lepiej było wziąć 2 loże. W sumie to 9 osób. Miały dojść jeszcze moje 2 koleżanki. Chciałam w końcu spiknąć Clay'a i Nicole oraz poznać Tone'go z Irką. Dziewczyna przeżyła dużo ostatnio. Rozumiem ją też przechodziłam przez to 8 miesięcy temu. Ona niestety ma gorzej. Wszystko wydarzyło się miesięc temu. Ledwo udało mi się ją namówić do wyjścia. Musiałam jej wmówić ,że idziemy same ,bo inaczej by nie poszła. W przeciwieństwie do Irki, Nicole skakała z radości chodź musiałam ją podglądać w pokoju, by się o tym dowiedzieć.

Ona naprawdę sądzi, że nic nie widzę. Ona chyba na serio jest głupia.

W tłumie dojrzałam już moje przyjaciółki. Wstałam i im pomachałam. Nico pociągneła Irke za rękę i szybko przyszły do nas. Clay do tej pory jakoś mało zainteresowany teraz nagle się uaktywnił. Praktycznie się ślinił na brunetke. Irka stała styłu schowana za przyjaciółką. Podeszłam do wstydliwej dziewczyny po czym zaprowadziłam ją do stolika obok gdzie siedział Blake, Nathalie i Tony.

- Przedstawiam wam moją przyjaciołke Irke mam nadzieję, że się dogadacie. - cały czas patrzyłam na czarmowłosego

Pow Tony
Mia szła w naszym kierunku z jakoś laską.

Kurwa znów jej się zachciało sfatanek.

Nie chciało mi się nawet na tą dziewczyne patrzeć. Nie odrywałem wzroku od telefonu. W końcu jednak ciekawość wzięła górę i podniosłem wzrok na tajemniczą przyjaciółkę niebieskookiej. Poczułem jak moje cialo sztywnieje. Przede mną stała bardzo niska zielonooka piękność. Miała wręcz białe włosy z czarnymi końcówkami delikatnie pofalowane. Była ubrana w jasny sweter i jeansy z wysokim stanem. Mimo tego ubrania robiła wrażenie. Pierwszy raz coś takiego czułem. Taką jakby chęć bycia zawsze blisko niej...

Muszę ją poznać.

Pow Clay
Nicole wyglądała jak anioł. Była taka piękna. Usiadła obok mnie, a ja miałem idealny widok na jej odkryty biust. Nie ukrywa spojrzałem tam. Czułem jak powoli się podniecam. Ta dziewczyna to cud. Cały wieczór poświęcałem uwagę praktycznej tylko jej. Moim zdaniem była tego warta.

Pow Mia
Jak ja dawno się tak nie bawiłam. Było genialnie. Piłam, śmiałam się i przede wszystkim Oscar był skupiony tylko na mnie! O 01.00 była dość mocno wstawiona w przeciwieństwie do rudowłosego, który wypił ze 3 drinki i jakby nigdy nic siedział obok mnie nawet się nie jąkając. Zauważyłam na parkiecie Tone'go i Irke.

Też chcę tańczyć.

Wstałam i odrazu upadłam na kolana mojego towarzysza. Zrobiłam niewinną minke i otarłam się dość mocno o jego krocze po czym znów wstałam. Mężczyzna zaskoczony spojrzał na moje poczynania. Pociągnełam go delikatnie za rękę.

- Oskiiiii odź pot... Anczyć. - prubowałam w miarę wyraźnie mówić

To, że tanczylam z nim już 10 razy w ogóle mi nie przeszkadzało. Brązowooki wstał i złapał mnie w tali bym nie upadła. Poszliśmy dość daleko od stolika. Co do Evans'a i Nico. Już dawno uciekli z loży niewiadomo gdzie. Lepiej dla mnie. Cała łoża dla mnie i Oscar'a. Zaczęliśmy tańczyć kiedy puścili nową piosenkę. Nie długo trzeba było czekać, aż nasz taniec zmienił się o ocieranie się o siebie nawzajem. Czułam powoli jak mu staje. Do głowy wpadł mi najgłupszy pomysł na świecie. Nie kontaktowałam się przez alkohol co niestety było dobrze widać. Z całych sił ciągnęłam mojego partnera do tańca w stronę toalet.

Pow Oscar
Ostatni raz dałem jej pić! Kurwa tak się schlała, że aż się o mnie ocierała przez taniec. Od dziś Mia to abstynentka. W połowie piosenki pociągneła mnie w stronę toalet. Przedzieraliśmy się przez spocone ciała imprezowiców dość długo. Kiedy dotarliśmy do celu Mia wepchała mnie do damskiej toalety. Później popchneła do jakiejś kabiny wchodząc tam za mną. Nie wiedziałem co się dzieje. Przestałem już kontaktować jak zaatakowała moje usta i włożyła ręce pod moją koszulkę.

***

Dobry 💕

Ale j jestem roztrzepana kompletnie zapomniałam dodać wczoraj rozdziału 😅.
Bardzo przepraszam i proszę o wybaczenie.

Do następnego 💕

Buziaki xx

In The Light Of Love  ||| ZAKOŃCZONE |||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz