Mick: Nie jest to nic skomplikowanego, ale całkiem nieźle smakuje.
Vince: Przez cały proces wisi na telefonie z mamą Tommy'ego, co na końcu bardzo się opłaca.
Tommy: Zapraszacie też swoich bliskich, żeby mógł się jeszcze bardziej pochwalić swoim osiągnięciem kulinarnym.
Nikki: Kończy się na tym, że dzwonicie po pizzę.