Mick: Kiedy pomagaliście Tommy'emu i Pam malować pokój dziecięcy. Mick, będąc w wyjątkowo dobrym nastroju, postanowił rzucić w Twoim kierunku garścią niebieskiej farby. Na początku nie ogarnęłaś co się dzieje, jednak po chwili rozpętała się wojna na farby. Chłopaki nie wierzyli w to, co widzą, gdy końcu do was przyszli.
Vince: Narodziny waszego pierwszego dziecka. Pojawienie się nowego członka rodziny scementowało wasz związek i w magiczny sposób rozwiązało większość waszych problemów. Sami nie wiecie, jak to się stało.
Tommy: Dzień waszego ślubu, w życiu nie byliście szczęśliwsi.
Nikki: Kiedy pewnego dnia urwaliście się z imprezy i włóczyliście się po Los Angeles. Zbłądziliście na plażę, która w środku nocy świeciła pustkami. Kąpaliście się nago w oceanie, wygłupialiście się, a gdy opadliście z sił leżeliście obok siebie na piasku, wpatrując się w gwiazdy, prawie nie rozmawiając. To było wasze ostatnie szczęśliwe wspomnienie, zanim zaczął brać heroinę, tym bardziej doceniłaś tę chwilę.
