185. Której z żon rockmanów najbardziej nie znosisz, a którą uwielbiasz?

310 9 6
                                    

Mick: Nie możesz i nigdy nie mogłaś znieść Stephanie Seymour. Nigdy nie została żoną Axla, byli tylko zaręczeni i dobrze, zanim rudy całkowicie wpakował się w najgorsze gówno w dziejach ludzkości. W całym swoim życiu nie spotkałaś nikogo tak pustego i skoncentrowanego na sobie, jak Stephanie. Ku zgrozie swojego męża całkiem nieźle dogadujesz się z Courtney Love-niby wszyscy wieszają na niej psy, ale Ty uważasz ją za całkiem fajną babkę (prywatnie oczywiście). Ona ma do Ciebie podobne podejście, mimo iż kompletnie nie szanuje zespołu Twojego męża.

Vince: Gdybyś nie miała męża, najpewniej oświadczyłabyś się Bobbie Brown Lane. Nie jesteś pewna, czy to przez jej uprzejmość i wrodzone dobro, czy suche i cholernie śmieszne poczucie humoru. Wiesz jedno: uwielbiasz blondynkę. Na początku spodziewałaś się kolejnej zarozumiałej, tępej lali, lecz gdy poznałyście się bliżej zrozumiałaś, że Bobbie jest po prostu kochana i nie da się jej nie lubić. Na szczęście ona tak samo pomyślała o Tobie i od lat 80. jesteście niemal nierozłączne. Natomiast wymiękłaś całkowicie, gdy poznałaś żonę Steve'a Stevensa, Brandi. Określenie "bimbo" to w jej przypadku eufemizm. Udajesz, że ją lubisz, żeby nie zaczynać konfliktu między Vince'm a podróbką Nikkiego z Walmartu, niestety, Brandi również Cię polubiła. Odkąd się poznałyście jakoś rzadko przebywasz w domu i zmienialiście numer trzy razy.

Tommy: Od zawsze miałaś alergię na Perlę Hudson. Rozumiałaś, że jej mąż jakby musi pchać się przed kamery dla jeszcze większej promocji swojej twórczości, ale Perla... Hm. Mimo tego postanowiłaś dać jej szansę, gdy pierwszy raz się spotkałyście, było to na którymś z kolei rozdaniu nagród MTV. W życiu nie upiłaś się tak szybko, jak podczas rozmowy z nią. Musiałaś się jakoś znieczulić, żeby ciśnienie Ci nie wzrosło. Za to Susan McKagan uwielbiasz, mimo iż jest o wiele spokojniejsza od Ciebie i to ona w waszym duecie gra rolę tej przyzwoitej. Ty jesteś dziewczyną Crüe i jesteś z tego dumna. Susan również bardzo Cię lubi, docenia fakt, że wyciągając jej "dziką stronę" na światło dzienne.

Nikki: Kochasz, KOCHASZ, Athenę Kottak. Odkąd poznałyście się pod koniec lat 80. jesteście najlepszymi przyjaciółkami. Młodsza siostra Tommy'ego jest najlepszą bestie, jaką mogłaś sobie wymarzyć i nie zamieniłabyś jej na nikogo innego, nawet z bronią przystawioną do głowy. Dzielicie również swoje nemezis, Susan Dixon, żonę basisty Warrantu. Początkowo nic do niej nie miałaś, jednak jest odrobinę zbyt fałszywa, jak na Twoje upodobania. Przegięła, gdy po pijaku, kilka lat po swoim rozwodzie, zaczęła narzekać na małżeństwo z basistą-nie z rockmanem, a basistą, twierdząc, że ci muzycy do niczego się nie nadają. Jak można się domyślić, od tamtego czasu było tylko gorzej.

THE DIRT // MÖTLEY CRÜE PREFERENCJEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz