Okej więc... ta część się oficjalnie skończyła i zapewne pierwsze wasze pytanie to 'kiedy następna?'. Okej. Na początek... Proszę nie bijcie 😅😌
No bo teraz mam problem, ponieważ... pisanie V części idzie mi jak krew z nosa. A to z kilku powodów:
1. Do domu z uczelni wracam czasem po 19:00, a siedzę tam zazwyczaj od 7:30. Niby mam wolne piąteczki, ale one są na odrabianie prac domowych no bo po co komuś czas wolny. 🙂🙃
2. Kolejna część jest... trudna do pisania. Głównie dlatego, że będzie w niej więcej akcji a przede wszystkim ważnych fabularnie momentów. To opowiadanie jest pisane na bieżąco. Oczywiście mam jakiś tam zarys fabuły w głowie, ale większość rzeczy wymyślam podczas pisania. Tak więc muszę napisać dużo rozdziałów do przodu, ponieważ po publikacji nie mogę już nic zmienić. A jako że mam tylko ogólny zarys fabuły to w trakcie pisania wiele zmieniam, bo nagle przychodzi mi do głowy jakiś pomysł i załóżmy, piszę rozdział 20, ale aby ten pomysł wprowadzić w życie to muszę zmienić coś w rozdziale 10 i takie tam. Niestety najlepsze pomysły zawsze przychodzą randomowo. Dlatego pisanie idzie mi powoli.
3. W V części jest bardzo dużo wątków i czuję się nimi odrobinę przytłoczona. Dlatego pisanie idzie mi tak powoli. Po prostu nie wiem, od czego zacząć. Z każdym rozdziałem zastanawiam się co teraz robić. Czy skupić się na wątku A, B, C czy wprowadzić już wątek D... Chodzi o to, że nie mogę niczego pominąć. Na przykład w bodajże części 3 lub może nawet w 4 (nie jestem pewna) zapomniałam o wątku broni Sky'a. Mógł być on znacznie ciekawszy, ale nagle zorientowałam się, że Sky natychmiast potrzebuje broni, by mogło dojść do pewnej sytuacji, którą od dawna planowałam i musiałam po prostu olać ten wątek i szybko go rozwiązać no bo... Sky potrzebował broni. Teraz nie chcę niczego pośpieszać. Chcę, by każdy wątek zdążył się ładnie rozwinąć, ale jest ich, tyle że nie wiem, o którym pisać w danej chwili.
4. Weny także trochę brak. Popisuję sobie też inne opowiadanko, które może opublikuje, gdy je skończę... ale jakoś tak ogólnie mam pisemniczego bloka. Coś tam popisuję ale wolno to idzie. Może to dlatego, że ta V część mnie po prostu przytłacza. Czuję odrobinę presji... ale jednocześnie chcę wam pokazać, jak rozwinie się ta historia. Bo w tym 'tomie' tyle się w końcu wyjaśni... a jednocześnie tyle nowych wątków się pojawi... No a z drugiej strony nie mogę się zmusić do pisania. Jednak... powolutku coś tam robię.
No właśnie. Mam już (a raczej tylko) pierwsze 10 rozdziałów + prolog. Zawsze to coś. Jednak dopiero dochodzę do momentu, gdy coś zaczyna się powoli dziać... W każdym razie pracuję. Jednak przy takim tempie... Myślę, że muszę wyznaczyć datę kolejnej części OPTYMISTYCZNIE na 01... 01... 2020 roku. Ta... To taka ładna data co nie? Podoba się wam co nie? Taka... fajna.😅😅😅
01.01.2020, a więc początek przyszłego roku. To ponad dwa miesiące dla mnie na... ogarnięcie się. Mogę was tylko pocieszyć tym, że Samotny Wilk będzie (raczej) publikowany w miarę systematycznie co tydzień we wtorek. To w sumie moje najbardziej czytane opowiadanie więc... muszę się chyba do niego przyłożyć.
Dziękuję za czytanie tego opowiadania i za gwiazdeczki a przede wszystkim za komentarze i wsparcie. Dziękuję HuncwotkaLuna za napisanie dla mnie opisu pierwszej części. Kilka nowych osób zajrzało do tego opowiadanka, więc najprawdopodobniej zadziałało. 😁 Chociaż... ogólnie teraz uważam, że pierwsza część jest raczej słaba... ale nadal całkiem niezła jak na pierwsze opowiadanie w życiu 🤔. Niedługo poprawię też okładki i opisy pozostałych części, aby było ładnie. 😉 Przed V częścią uzupełnię też notatnik Sky'a. A przynajmniej postaram się.
No i mogę tylko liczyć na to, że postanowicie poczekać na tę V część i jak już będzie, to do niej zajrzycie. Jeszcze raz dziękuję. 💛💚💙💜♥️✌️
Oprócz tego chciałabym skorzystać z waszej uwagi i poprosić o pomoc w wybraniu imienia dla głównego bohatera innego opowiadanka. Dla ułatwienia wyboru to taki uroczy chłopaczek z blond loczkami żyjący w Anglii ;)
Więc... które najbardziej wam się podoba? :
1. Christopher
2. Liam
3. Evan
Na koniec zdradzę wam sekret z procesu pisania i dostaniecie legit, stworzoną przez amerykańskich naukowców analizę części IV.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
