Hajime Hinata
Hinata nie wiedział co ci dać, ale w końcu postanowił zaimprowizować. Przygotowywał się do tego dnia wcześniej. W końcu po jego urodzinach musiał ci się odwdzięczyć.
- NAJLEPSZEGO! - powiedział rzucając się na ciebie kiedy weszłaś do szkoły. - Odprowadzę cię do klasy!
Zdziwiona tym, że Hinata był taki radosny i do tego chciał się przejść na piętro z super licealnymi zapomniałaś o tym, że masz dzisiaj urodziny. Kiedy weszłaś do swojej klasy to twoi koledzy rzucili w ciebie konfetti i zaczęli śpiewać sto lat. Łzy szczęścia napłynęły ci do oczu i w przypływie radości przytuliłaś każdego z osobna. Hinata nieźle się postarał.
- Tu masz prezent ode mnie. - powiedział chłopak podając ci twoją ulubioną książkę z podpisem i dedykacją od autora.
- Kocham cię Hinata! Dziękuję, że aż tak się starasz! - powiedziałaś tuląc go do siebie.
Hinata zarumieniony i uśmiechnięty pocałował cię w czoło i z satysfakcją spoglądał jak uśmiech nie schodzi z twojej twarzy.
Nagito Komaeda
Chłopak nadal pamiętał jak się postarałaś w jego urodziny a na dodatek nadal miał przy torbie tę zawieszkę. Stwierdził, że i on musi się postarać. No trzeba przyznać spędził trochę czasu nad prezentem, ale był dumny z efektu.
- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! - Nagito wskoczył na ciebie kiedy tylko przekroczyłaś bramę szkoły.
- Dziękuję... - wymamrotałaś usiłując wyrwać się z jego objęć bo trochę siły to on jednak miał.
Nagito spędził trochę czasu własnoręcznie szyjąc dla ciebie bluzę. Była ona w twoim ulubionym kolorze a napis ,,HOPE" Nagito własnoręcznie wyszył. W dodatku Nagito miał taką samą bluzę, ale chciał abyś miała coś co zrobił samodzielnie. Na szczęście nie pokłuł się igłą.
- Jest taka śliczna! - pisnęłaś przytulając się do bluzy. - Nagito... to jest cudowne...
- Sam ci uszyłem! - powiedział z dumą uśmiechając się. - Z odrobiną szczęścia mi się udało.
Przytuliłaś go mocno i pocałowałaś go w policzek. Nagito jednak miał dla ciebie dzisiaj niejedną niespodziankę.
Souda Kazuichi
Souda wiedział od początku co ci da. To był przecież genialny pomysł. Wiedział jak bardzo uwielbiasz danganronpę więc kupił ci pełny cosplay twojej ulubionej postaci i dwa bilety na konwent.
- Wszystkiego najlepszego! - Souda wyciągnął cię gdzieś na korytarz i podał ci paczuszkę. - Ma nadzieję, że ci się spodoba.
Kiedy zajrzałaś do torby i zobaczyłaś tam cosplay [ul. postaci] pisnęłaś z ekscytacji.
- Boże! Souda jesteś najlepszy! - Uwiesiłaś się na nim.- Nie wierzę, że jedziemy na konwent razem!
- Sobie też kupiłem! - powiedział po czym podniósł cię do góry i okręcił wokół własnej osi.
- Czym ja sobie zasłużyłam!? - pisnęłaś tuląc się do chłopaka.
- Jesteś w końcu najlepszą dziewczyną na świecie! - odparł wesoło po czym na rękach zaniósł cię do klasy.
Gundham Tanaka
Skoro ty sprawiłaś, że jego urodziny były niezapomniane to i on nie mógł kupić ci byle czego. Co prawda nie miał na początku pomysłu co ci dać, ale po jakimś czasie rozmyślań wpadł na genialny pomysł.
CZYTASZ
𝐃𝐚𝐧𝐠𝐚𝐧𝐫𝐨𝐧𝐩𝐚 𝐁𝐨𝐲𝐟𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝 𝐒𝐜𝐞𝐧𝐚𝐫𝐢𝐨𝐬 - upośledzone
FanfictionKlasyczne preferencje z tym wyjątkiem, że piszę je ja więc będą upośledzone, i dziwne. Ogólnie miejcie na względzie, że jest to jedna z moich pierwszych prac... To coś by: Ten zbok aka Lemosia, Monosia lemoniadka, LKT chuj wie co AAAAA #1 wdanganr...