29 Wspólny poranek

8.1K 169 269
                                    

Hinata Hajime

Obudziły cię promienie słońca spadające na twoją twarz. Niechętnie otworzyłaś oczy i spojrzałaś na chłopaka obok ciebie.

- Kto to się obudził? - zachichotał bawiąc się twoimi włosami.- Jak się czujesz?

- Dobrze... A ty? - odwróciłaś się w jego stronę i przytuliłaś go.

- Wspaniale. - powiedział uśmiechając się szeroko. - Zrobić ci śniadanie?

Pokiwałaś energicznie głową. Hajime narzucił na siebie koszulę i jakieś spodnie po czym poszedł do kuchni. Za chwilę wrócił z tacą, na której była miska płatków z mlekiem. Zadowolona zjadłaś wszystko po czym poszłaś pod prysznic. Udany początek dnia :3

Nagito Komaeda

Obudziłaś się jako pierwsza. Podświadomie bałaś się, że jak się obudzisz to Nagito zasypie cię pytaniami. Nagito tak uroczo spał. Nie chciałaś go budzić więc po cichu udałaś się do łazienki wziąć szybki prysznic. Kiedy wróciłaś Nagito siedział na łóżku i powoli się ubierał. Jego twarz to było jedne wielkie WTF. Chłopak był zbyt zaspany aby cokolwiek ogarnąć. Usiadłaś obok niego i go przytuliłaś. Objął cię mocno i pocałował w usta. Jednak nie oddałaś pocałunku tylko w panicznym strachu oderwałaś się od chłopaka.

- Nagito, a co jak zajdę w ciążę?!

Nagito zaśmiał się tylko i objął cię ramieniem.

- Nie bój się. Polegajmy na moim szczęściu okej? - posłał ci uspokajające spojrzenie i posadził cię na swoich kolanach.- Chodźmy coś zjeść.

Souda Kazuichi

Zrobiło ci się zimno i przeszedł cię dreszcz. Ręką chciałaś znaleźć rąbek kołdry, ale o dziwo nie mogłaś jej znaleźć. Momentalnie podniosłaś się do siadu i zauważyłaś, że miejsce obok ciebie jest puste. Zniknął i Souda i kołdra, ale miejsce obok ciebie było jeszcze ciepłe. Pomyślałaś, że może jest pod prysznicem lub w kuchni. Wstałaś z łóżka i natychmiast runęłaś jak długa. Souda spał na ziemi razem z całą kołdrą... Najwidoczniej spadł podczas snu i miał zbyt twardy sen aby to poczuć. Teraz jednak obudził się niemal natychmiast. Spojrzeliście się na siebie i wybuchnęliście śmiechem.

- Jak się czujesz? - spytał sadzając cię na swoich kolanach.

- Trochę obolała, ale jest okej. - pocałowałaś go w czoło.

- Zróbmy śniadanie! - powiedział niosąc cię do kuchni niczym pannę młodą.

Gundham Tanaka

Poczułaś jak jeden z chomików trąca cię swoim zimnym noskiem. Zachichotałaś cicho i otworzyłaś oczy. Gundham nie spał, tylko leżał przodem do ciebie i wpatrywał się w ciebie z lekkim uśmiechem. Przysunęłaś się do niego i pocałowałaś czule w usta. Gunhdam chciał iść zrobić wam coś do jedzenia jednak zatrzymałaś go oplatając wokół jego pasa nogi.

- Zostań ze mną. - poprosiłaś go robiąc smutną minkę. Przez chwilę wahał się lecz uległ i położył się z powrotem.

Zadowolona przytuliłaś się do niego a on pogłaskał cię po głowie. Chcieliście tak zostać lecz niedługo miała wrócić twoja mama razem z tatą więc zostanie tak nie było najlepszą opcją. Szczególnie, że twój tata chował w piwnicy starą strzelbę pamiętającą wojnę...

Fuyuhiko Kuzuryuu.

Fuyuhiko obudził się pierwszy. Na początku nie chciał cię budzić, ale kiedy zaczęłaś się wiercić pomyślał, że już nie śpisz. Złożył na twoich ustach delikatny pocałunek. Otworzyłaś  oczy i wyciągnęłaś ramiona w jego stronę. Zadowoleni przytuliliście się i poleżeliście tak chwilę. Potem kiedy zgłodnieliście postanowiliście się prowizorycznie ogarnąć i zejść na dół na śniadanie. Chłopak ubrany  w same bokserki i za dużą pomiętą koszulę pomógł ci włożyć jedną z jego bluzek. Założyłaś bieliznę i chwyciłaś się ramienia chłopaka. Zeszliście na dół i wpadliście na jego ojca i siostrę.

𝐃𝐚𝐧𝐠𝐚𝐧𝐫𝐨𝐧𝐩𝐚 𝐁𝐨𝐲𝐟𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝 𝐒𝐜𝐞𝐧𝐚𝐫𝐢𝐨𝐬 -  upośledzoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz