40 Trafiasz do szpitala

5.4K 161 319
                                    

Ogólna informacja do rozdziału: Kiedy szłaś obok wejścia do szkolnej kuchni przez przypadek wpadłaś na Teruteru, który wylał na ciebie rozgrzany olej przez co spadłaś z ponad pięćdziesięciu  schodów i nieźle się potłukłaś. Czułaś, że coś na pewno złamałaś i, że niesamowicie piecze cię całe ramię.  Ocknęłaś się już w szpitalu...

Hinata Hajime

Obudziłaś się z zabandażowaną dłonią i jedną nogą w gipsie.  Obok łóżka siedział Hinata, który słodko sobie drzemał.  Przyczepiony był do twojej dłoni. Kiedy nią lekko poruszyłaś niemal od razu się obudził i zalał cię pytaniami na temat tego jak się czujesz.

- Jest dobrze... - powiedziałaś cicho.- Długo spałam?

- Od wczoraj... - powiedział nieco zasmucony.

Dopiero teraz zauważyłaś, że chłopak jest trochę poharatany w kilku miejscach.

- Co ci się stało? - spytałaś zmartwiona.

- Ja... Ach... - Hinata podrapał się po głowie zakłopotany - Na pewno nie spuściłem łomotu temu kucharzowi. - Widząc twoje zdziwione spojrzenie dodał szybko.- Powinien patrzeć gdzie idzie i uważać z tym olejem. Sparzył ci całe przedramię.

Uśmiechnęłaś się do niego z wdzięcznością.

- Nie musiałeś...- pogładziłaś go po włosach.- Naprawdę...

- Ale martwiłem się o ciebie. - powiedział całując cię czule w czoło.

Nagito Komaeda

- WPUŚĆCIE MNIE! - krzyczał piskliwie chłopak dobijając się do twojej sali przez szybę.

Jeden z lekarzy nie wiedział co ma zrobić więc poprosił kilku innych aby pomogli  mu go uspokoić. Nic nie pomogło. Nagito nawet po wypiciu meliski dostawał ataków paniki o twoje zdrowie. W końcu dla świętego spokoju go wpuścili i wtedy odetchnęli z ulgą. Przynajmniej na chwilę mieli tego wariata z głowy.

Nagito niemal od razu dopadł do twojego łóżka i uklęknął przy nim.

- Co się dzieje? - otworzyłaś oczy czując jak coś uderzyło w twoje łóżko.

Nagito od razu wstał i podał ci coś do picia. Usiadłaś i wychyliłaś szklankę z wodą jednym haustem. Nagito ścisnął twoją dłoń i z przejęciem opowiadał ci o tym , że ci źli lekarze nie chcieli go tu wpuścić. Potem powiedział ci, że gdyby nie to, że trafiłaś do szpitala to może by odpuścił kucharzowi...

- Nie chcę wiedzieć, ale i tak się spytam... Co ty mu zrobiłeś?

- Jeszcze nic. - odpowiedział z anielskim uśmiechem.

Souda Kazuichi

Ocknęłaś się kiedy promienie światła spadły na twoją twarz. Souda siedział obok ciebie i kiedy tylko zauważył, że się obudziłaś ścisnął twoją dłoń i nachylił się nad tobą zmartwiony.

- Jak się czujesz? - spytał podając ci coś do picia.

Usiadłaś na łóżku i wypiłaś jeden łyk. Souda głaskał cię po włosach i przytulał zapewniając cię, że już nic ci się stanie.

- A jak długo tak leżę? - spytałaś.

- Od wczoraj... - mruknął zirytowany - Jak ja go dorwę!

- A czy Teruteru coś się stało? - zapytałaś popijając wodę.

- Jeszcze nie! - warknął tuląc cię do swojej klatki piersiowej.

Gundham Tanaka

Gundham siedział przy twoim łóżku i zastanawiał się jakiego węża wrzucić kucharzowi do torby. Jednak wszystkie pomysły na zemstę odrzucił na drugi plan kiedy się przebudziłaś i do niego uśmiechnęłaś.

𝐃𝐚𝐧𝐠𝐚𝐧𝐫𝐨𝐧𝐩𝐚 𝐁𝐨𝐲𝐟𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝 𝐒𝐜𝐞𝐧𝐚𝐫𝐢𝐨𝐬 -  upośledzoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz