31. Kiedy zamieniacie się ciałami
Zamrugałaś kilkakrotnie widząc w swoim odbiciu w lustrze sylwetkę swojego chłopaka. Rantaro również nie mógł uwierzyć w to co widzi. Byliście tak skołowani, że przez przynajmniej pół godziny wpatrywaliście się w swoje odbicia.
- Skarbie... Co się odstało do kurwy - wymamrotałaś dotykając włosów. - I jakim cudem ty masz takie zajebiste rzęsy.
- Nie mam pojęcia co się dzieje, ale ty mi powiedz jak ty wytrzymujesz z tymi cyckami jak biegasz. Przecież to jest tak upierdliwe, że szok.
Wzięłaś kilka głębokich wdechów i uśmiechnęłaś się do niego.
- Dobra mam plan. Zostajemy w domu, czekamy aż to zniknie a jeśli nie zniknie to idziemy do Himiko i ona to odkręca.
- To jest bardzo dobry plan. - powiedział. - To ja nam zrobię coś do jedzenia a ty idź włączaj netflixa.
32. Kiedy ma urodziny
Postanowiłaś sprawić mu dość ciekawą niespodziankę na urodziny. Dzień wcześniej poszłaś do sklepu i kupiłaś potrzebne do tortu składniki.
Umówiła się z jego siostrami, że zatrzymają go na wystarczająco długo i zdążysz wpaść tam z tortem zanim wróci do domu.
Dziewczyny wysłały go do sklepu po podpaski więc chcąc nie chcąc wyszedł z domu. Ty w tym czasie zdążyłaś niezauważona przedostać się do ich domu.
Kiedy Amami wrócił wyskoczyłyście na niego z tortem w dłoniach krzycząc niespodzianka.
Ciasto było co prawda pistacjowe, ale w kształcie awokado i z czekoladową kulka zamiast pestki.
Chłopak aż się rozpłakał i rzucił na was lekko dusząc. Nie spodziewał się takiej niespodzianki i był miło zaskoczony.
33. Kiedy ty masz urodziny.
Amami postanowił, że odda ci przyjemność i również zabrał się za pieczenie tortu.
Jego wizja była inna. Zrobił ogromne ciasto o smaku czekoladowym z ślicznymi dekoracjami z motywem twojego ulubionego anime.
On jednak postanowił pokazać całej klasie, że pamięta więc wtajemniczył w to jego kolegów.
Tsumugi zwabiła cię do klasy a Miu obsypała konfetti. Kokichi rzucił w ciebie brokatem bo skądś się dowiedział, że myłaś włosy, ale nie byłaś w stanie się na niego gniewać.
Zaczęłaś piszczeć z ekscytacji i uściskałaś każdego, nawet Oumę.
A Rantaro za zorganizowanie tego zgarnął długiego pełnego miłości całusa.
34. Kiedy przypadkowo cię uderzy
Sobotnie popołudnia zwykle są leniwe i to było dokładnie takie. Leżeliście na kanapie i oglądaliście seriale przegryzając co chwilę pizzę i piliście fioletową fantę. Mieliście w planach skończyć dzisiaj sezon i zostało wam jeszcze kilka odcinków więc na spokojnie mieliście szansę obejrzeć to dzisiaj pod warunkiem, że zostaniesz na noc.Leniwie sięgnęłaś po kolejny kawałek pizzy, która leżała w pudełku na kolanach Rantaro, ale nie zauważyłaś, że chłopak przełożył opakowanie. Złapałaś go za członka przez co on gwałtownie machnął dłonią i niechcący uderzył cię w policzek.
- Przepraszam! - pisnęliście w tym samym momencie.
Zaśmialiście się z zaistniałej sytuacji i wróciliście do oglądania serialu z tą różnicą, że Rantaro delikatnie głaskał cię po policzku a ty nadal byłaś zarumieniona przez to co niechcący zrobiłaś.
35. Kiedy dla żartu powiesz mu, że jesteś w ciąży hehehe
Ukończyłaś internetową Akademię pranków Dubiela i postanowiłaś wykorzystać nabytą wiedzę w praktyce, bo kto zabroni.
Punkt pierwszy mówił, że prank nie musi mieć sensu. Punkt drugi radził by starać się być naturalnym i nie wzbudzać podejrzeń a trzeci kazał wybrać taką osobę, która nie obrazi się za wrzucenie jej kostek lodu do majtek.
Postanowiłaś sprawdzić jak zareaguje na wiadomość o ciąży i do tego celu kupiłaś test ciążowy. Markerem namalowałaś dwie kreski i upewniłaś się, że nie zejdą od razu.
Kiedy przekazałaś Rantaro wiadomość kąciki jego ust opadły tak szybko jak zasięgi Jamesa Charlesa po aferze z Tati. Wytrzeszczył oczy niczym prawilna ryba i spytał czy jesteś pewna. Pokazałaś mu test a on złapał się za głowę. Przez chwilę mamrotał coś do siebie, ale po upływie około pięciu minut wziął twoje ręce w swoje i spojrzał ci w oczy.
- Jakoś damy radę... - westchnął. - Ale jesteś pewna?
- Nie no chujałam cię cały czas. - zaśmiałaś się patrząc jak z ulgą łapie cię za głowę i puka jednym palcem w twoje czoło.
- Ty się chyba naprawdę się nudziłaś. - westchnął przytulając cię - Ale powiedz mi po co mnie tak straszyć.
Uśmiechnęłaś się i wyrzuciłaś test do kosza. Zapewniłaś go, że ostatni raz żartowałaś z takich tematów. Od robienia pojebanych i nieśmiesznych rzeczy jest Dubiel i Kokichi.
36. Kiedy się wywracasz.
Oblodzony chodnik przed szkołą zamieniał najsztywniejszych ludzi w zapalonych fanów break dance a zdrowe kości łamał i zmuszał do wstawienia w gips. Wzięłaś głęboki wdech i postawiłaś stopę na lodowej powierzchni. Dostawiłaś drugą i kiedy pomyślałaś, że dobrze ci idzie dostanie się do szkoły mały diabeł złapał cię za ramię przez co straciłaś równowagę i poleciałaś na lód ciągnąc chłopaka za sobą.
Amami, który dopiero co przeszedł przez bramę szkoły podbiegł do was pomóc wam wstać. Poza drobnymi stłuczeniami twojej ręki, jego nogi i lodu nic się poważnego nie stało.
- Musiałaś mnie pociągnąć za sobą? - poskarżył się Kokichi opierając ciężar ciała na dłoni Awokado.
Amami puścił go przez co chłopak upadł jeszcze raz, pomógł ci wstać i spytał czy wszystko okej. Kiedy upewnił się, że z twoją ręką wszystko dobrze poszliście do szkoły zostawiając fioletowowłosego na lodzie.
37. Wpadacie na byłego
Kontakt wzrokowy z twoim byłym utrzymywał się między wami dość długo. Amami dostał instrukcje od ciebie. Nie odzywa się, sama go zaorasz.
- Siema [imię]!
- No siema! Słyszałam, że twoja nowa dziewczyna zaciążyła.
Amami gwałtownie się obrócił w waszą stronę słysząc to. Pomyślał, że zaczęłaś z grubej rury, ale stwierdził, że wiesz co robisz.
- Nie twój interes. - odburknął.
- Twój podobno też nie.
Konwersacja trwała krótko, ale skutecznie pozbyłaś się chłopaka i na pewno zbyt długo się nie odważy do was podejść. Rantaro zauważył, że poza swoim talentem, masz rozwiniętą wysoko umiejętność sarkazmu.
------
Heloł zboczuszki, zdążyłam dzisiaj z uzupełnieniem! (czemu wszystko co kończy się na -szki brzmi tak słodko jeju UwU ja wiem, że ze mną jest coś nie tak)
Generalnie to zabrałam się za gotowanie i prawie spaliłam kuchnię więc żyć nie umierać ja się bawię zajebiście w tej kwarantannie.
I zastanawiałam się nad kupnem takiej zajebiaszczej bluzy z ahegao a potem obczaiłam, że granice są zamknięte X KURWA DE
CZYTASZ
𝐃𝐚𝐧𝐠𝐚𝐧𝐫𝐨𝐧𝐩𝐚 𝐁𝐨𝐲𝐟𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝 𝐒𝐜𝐞𝐧𝐚𝐫𝐢𝐨𝐬 - upośledzone
FanfictionKlasyczne preferencje z tym wyjątkiem, że piszę je ja więc będą upośledzone, i dziwne. Ogólnie miejcie na względzie, że jest to jedna z moich pierwszych prac... To coś by: Ten zbok aka Lemosia, Monosia lemoniadka, LKT chuj wie co AAAAA #1 wdanganr...