Na twarzy dwudziestolatka pojawił się szeroki uśmiech, gdy tylko ponownie usłyszał zadowolone krzyki widowni.
Spojrzał na swojego towarzysza Hyunjina, który tańcząc zapominał o istnieniu całego świata.
Wkrótce choreografia się skończyła, na co zmęczeni i spoceni tancerze, ukłonili się z uśmiechami w stronę szalejącej publiczności.
Minho podniósł wzrok na stojącego w pierwszym rzędzie szczupłego nastolatka, który, sądząc po mimice jego twarzy, był tam z przymusu.
Obok niego stała dosyć szczupła i ładna dziewczyna trzymająca go za ramię. Byli do siebie bardzo podobni, Lee mógłby wręcz stwierdzić, że to bliźniaki.
- Minho chodź już. - usłyszał głos Hyuna, który powoli schodził ze sceny. Lee wyprostował się i posłał ostatni uśmiech publiczności, po czym podążył za swoim towarzyszem.
***
Minho położył się zmęczony na łóżku czując jak krople wody spływają z jego włosów po szyi. Prysznic to było pierwsze co musiał wykonać po powrocie do domu.
Chłopak zamknął oczy i westchnął. Cały czas miał w głowie uroczą twarz nastolatka z pierwszego rzędu.
"Może ja go znam?" - pomyślał biorąc do ręki telefon. 2.56, czyli normalna godzina, o której kładł się spać. Całe szczęście później mógł przeleżeć cały dzień, by wieczorem znów iść do pracy.
CZYTASZ
One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE
FanfictionBo Minho zaciekawił uroczy nastolatek w tłumie.