- Dziękuję, hyung. - powiedział Jisung wysiadając z samochodu z lekkim uśmiechem na ustach.
Pomachał im jeszcze na pożegnanie, po czym wszedł do swojego domu.
- Co to ma być, Minho? - powiedział Hyunjin patrząc złym wzrokiem na siedzącego przed nim przy kierownicy chłopaka.
- A co ma być? Nie mogę was podwieźć do domów? - zapytał Lee uśmiechając się pod nosem.
- Wiem co zamierzasz. I wiesz co? To ci się nie uda. - prychnął chłopak krzyżując ręce na klatce piersiowej.
- Co ma mi się nie udać, Jinnie? - odwrócił się do tyłu lustrując go wzrokiem.
- Jisung nigdy cię nie pokocha.
***
Moja pierwsza notka w tym ff hah. UWAGA MAMY JUŻ PONAD 1K WYŚWIETLEŃ!
Dziękuję wam wszystkim z całego serduszka <3 może uda mi się dzisiaj wstawić mały maratonik, co wy na to? <3
Piszcie w komentarzach i gwiazdkujcie 😍
CZYTASZ
One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE
FanfictionBo Minho zaciekawił uroczy nastolatek w tłumie.