~'•°65•°'~

1.2K 80 42
                                    

Jisung zmarszczył brwi czując nieprzyjemny chłód owiewający jego ciało.

Czy Felix znowu zostawił otwarte okno? Można było się tego po nim spodziewać, ponieważ piegowaty zawsze twierdził, że nie zaśnie, gdy jest mu za ciepło.

Wiewióras otworzył niechętnie zmęczone oczy, po czym rozejrzał się po ciemnym pokoju.

Wszystko co się w nim znajdowało, wyglądało jak potwór, który tylko czeka, żeby cię zaatakować.

Chłopiec podniósł się do siadu, zrzucając przy tym z siebie rękę śpiącego obok Hwanga.

Niechętnie wygramolił się z łóżka (tak jak autorka każdego poranka XD) i skierował się w stronę kuchni, czując pustynię w gardle.

Wypełnił szklankę po brzegi sokiem owocowym, prawie rozlewając go na blat. Nastolatek niestety nie widział zbyt dobrze w ciemności, więc wszystko robił na czuja.

Kolejny chłodny podmuch wiatru owiał jego delikatną skórę na karku.

Odwrócił się w stronę salonu i wziął łyk soku, rozglądając się przy tym po pomieszczeniu.

Westchnął dostrzegając lekko uchylone drzwi tarasowe, przy których lekko powiewały jasne zasłony.

Odłożył szklankę na stolik, a następnie podszedł do nich zmęczony i zamknął je. Rozejrzał się po ogrodzie i wbił swoje spojrzenie w pełne gwiazd niebo.

Nagle poczuł, że ktoś łapie go od tyłu i zasłania jego usta dłonią.

Momentalnie otworzył szerzej oczy i zaczął się szamotać próbując tym samym wydostać się z uścisku napastnika.

***
Wiedzcie, że coś się dzieje o.o

One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz