Kiedy Minho zaparkował swój samochód na parkingu szkoły, od razu starał się wypatrzeć wiewiórasa w tłumie.
- Dzięki Minhoe. - powiedział Hyunjin biorąc swoją torbę na ramię i wysiadł z samochodu.
- Yhym. - odpowiedział Min nadal wpatrując się w grupę pierwszaków znajdującą się na placu przed budynkiem.
- Hyung! - Hwang uśmiechnął się słysząc z oddali głos swojego chłopaka.Odwrócił się w jego stronę i zlustrował chłopca wzrokiem od góry do dołu.
- Hej, Sungie. - posłał mu swój zniewalający uśmiech, po czym przytulił do siebie wiewióre.Całej tej sytuacji przyglądał się z samochodu zazdrosny Minho, który z każdą sekundą co raz bardziej zaciskał palce na kierownicy.
"Wyjść do nich i porwać wiewiórasa?" - pomyślał przez chwilę, ale odrzucił ten pomysł bojąc się, że bardziej zrazi do siebie młodszego.
- JISUNG! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ NA BUSA! - wszyscy spojrzeli w stronę, z której dochodził dziewczęcy głos.
Niższa od nich nastolatka, bardzo podobna do Jisunga zmierzała w stronę dwójki chłopaków.
Była dosyć wysportowana i zgrabna, a włosy miała spięte w kucyk.
Lee od razu uśmiechnął się pod nosem. Już wiedział jak zbliżyć się do swojego obiektu westchnień.
CZYTASZ
One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE
FanfictionBo Minho zaciekawił uroczy nastolatek w tłumie.