- A ty, Sungie? - zapytała Yoona patrząc w swoją kartę, która oferowała naprawdę dużo pysznych ciast. - To co zawsze... - odparł cicho chłopak nadal nie podnosząc wzroku na siedzącego przed nim Minho.
Zazdrościł Yoonie?
Cholernie.
Był zły na Minho?
Raczej nim zawiedziony.
- Co ty dzisiaj taki smutny, hm? - zapytał Hyunjin kładąc dłoń na kolanie chłopca i zaczął kreślić na nim małe kółeczka kciukiem.
- Źle spałem... - westchnął Han, po czym odwrócił wzrok w stronę okna.
Czy chciał tutaj być?
Nie, nie w tym towarzystwie, nie w takiej sytuacji.
- Planowałem dzisiaj u was zostać... - powiedział niepewnie Hwang, cały czas wlepiając swoje spojrzenie w wiewiórasa.
- Na noc? - Jisung od razu spojrzał na swojego chłopaka z lekko uniesioną lewą brwią. Byłby to pierwszy raz, kiedy nocowali by razem.
- Jeśli nie masz nic przeciwko. - wyższy uśmiechnął się i delikatnie cmoknął zdziwionego chłopaka w usta.
- To może ja też zostanę na noc. - warknął Lee zaciskając lekko dłoń, w której trzymał papierową serwetkę.
Tym razem Han spojrzał na niego.
Minho zobaczył lekki smutek i zawiedzenie w ciemnych oczach nastolatka, co sprawiło, że jego serce zabiło boleśnie.
- Zrobimy noc filmową, co wy na to? - Yoona uśmiechnęła się lekko do trójki chłopaków, chcąc chociaż odrobinę rozładować napięcie rosnące pomiędzy nimi.
***
Witam wszystkich zgromadzonych hahah mam bardzo dobre wieści.
MEGA SIĘ CIESZĘ, ŻE JEST JUŻ 2K WYŚWIETLEŃ <3 KOCHAM WAS
Dlatego dzisiaj zrobimy mały maratonik ^^
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
