'•°~29~•°'

1.3K 95 11
                                    

- A-Ale hyung! - zawołał nastolatek wyrywając się z uścisku starszego.

Minho spojrzał na niego unosząc lekko brew.

- Przyszedłem do Hyunjina... - westchnął gładząc lekko swoje przedramię z nerwów.

Lee westchnął smutno słysząc imię swojego przyjaciela.

"Powiem mu to. Teraz mu to powiem." - pomyślał Minho zaciskając lekko dłonie w pięści.

- Jasne jest w szatni. - odparł starszy zaciskając lekko szczękę.

"Fuck." - zacisnął powieki wypuszczając zgromadzone w płucach powietrze.

- Dz-Dziękuję hyung... - westchnął nastolatek wymijając go i wchodząc do budynku.

Lee natomiast ruszył przed siebie, naciągnął kaptur na głowę i schował ręce w kieszeniach.

Jego myśli kłębiły się i plątały. Czy właśnie stracił ostatnią szansę na wyznanie młodszemu miłości?

Wszedł do pierwszego sklepu, który napotkał na drodze i kupił paczkę papierosów.

Miał rzucić palenie, walczyć z tym. W końcu właśnie to obiecał Chrisowi, który zawsze martwił się o wszystkich prócz siebie.

Ale to było od niego silniejsze, czuł że rozsadzi go od środka jeśli nie wypali nawet jednej fajki.

One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz