One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE

•°'~41~'•°

- I? - zapytała Yoona podnosząc wzrok znad książki na wchodzącego do pokoju Minho.

- Jest jeszcze gorzej. - westchnął Lee kładąc się na łóżku obok niej.

- Coś ty mu zrobił? - dziewczyna owładnięta ciekawością szybko zamknęła książkę, zapominając dać zakładkę między jej strony.

- No pocałowałem go... - chłopak, zażenowany sytuacją schował twarz w poduszkę i westchnął zrezygnowany.

- A on? - Yoona usiadła na plecach Minho i zaczęła masować jego spięte ramiona.

- Wystraszył się chyba... Co mam robić? Zazdrość nie działa. - Lee przygryzł lekko wargę w zamyśleniu, mając w głowie kompletną pustkę. Co raz bardziej pragnął wiewiórasa, jednak brak strategii utrudniał mu dostanie się do ukochanego.

- Mam z nim pogadać czy coś? Popytać? - nastolatka popatrzyła lekko zmartwiona na depresyjnie leżącego mężczyznę.

- Tobie na pewno nie powie, bo "jesteśmy razem". - prychnął chowając twarz bardziej w miękki materiał pachnącej różami poduszki.

- To był twój pomysł! - zachichotała dziewczyna, na co usłyszała ciche i niewyraźne mamrotanie bezsilnego chłopaka.