~'•°62•°'~

1.3K 83 129
                                    

Cała czwórka, czyli Hyunsungi wraz z Yooną i Felixem, siedziała w salonie oglądając jakąś randomową kdramę, tylko i wyłącznie dlatego, że siostra wiewiórasa świętowała zdany test z matmy.

Nagle rozgległ się dźwięk dzwonka do drzwi, na co Felek od razu wstał z kanapy, wiedząc, że to zamówiona przez nich wcześniej pizza.

Podszedł do drzwi i otworzył je, nadal licząc drobniaki, które trzymał w swoich małych dłoniach.

- Ile będzie? - zapytał, nie podnosząc wzroku na dostawcę, który patrzył na niego lekko zniecierpliwiony.

- Już zapłacone, jest może Jisung? - Felix momentalnie podniósł wzrok na Minho stojącego przed nim i otworzył szeroko oczy.

- Lee?! - zawołał głośniejszym szeptem, nie wiedząc za bardzo co powinien zrobić w takiej sytuacji. Zapłacić Jisungiem za pizzę? Nie był to w sumie taki zły pomysł.

- Ciszej. - warknął Minho i wyjrzał za ramię blondyna, chcąc dostrzeć czy jego obiekt westchnień jest w domu.

- Yh, Hyunjin tam jest. - westchnął Fel i odsunął lekko Minho. - Zaraz dostaniesz wiewiórasa, dawaj pizzę.

Min przewrócił oczami, po czym podał młodszemu dwa kartony pysznie pachnącej pizzy i oparł się o framugę drzwi.

- Yh schowaj się. - powiedział Lix, po czym przymknął lekko drzwi i skierował się do salonu.

Yoona od razu spojrzała na blondyna i pokręciła głową z dezaprobatą.

- Mówiłeś, że nie podrywasz dostawców hah.

- Bo nie podrywam, ale gościu truje mi dupę, bo coś nie zgadza się w zapłacie. Jisung idź tam do niego i zatrzepotaj rzęsami yh.

Han westchnął, a następnie wstał z kanapy i skierował się w stronę lekko uchylonych drzwi.

Otworzył je, a jego serce zamarło.

- Min- - chłopak nie zdążył dokończyć, ponieważ starszy złapał go za nadgarstek i wyciągnął mało delikatnie na zewnątrz.

Wszystko działo się tak szybko, że Jisung nawet nie zorientował się kiedy został przyszpilony do ściany, a usta Minho wylądowały na tych jego.

Nastolatek zamknął oczy, od razu odwzajemniając lekko chaotyczny pocałunek. Czuł jak jego serce bije co raz szybciej, przez co na jego policzkach pojawił się lekki rumieniec.

Lee położył obie dłonie na biodrach chłopca, po czym przygryzł jego dolną wargę i pogłębił pocałunek.

Uśmiechnął się, gdy usłyszał ciche westchnięcie Jisunga, który niepewnie splótł swoje dłonie na jego karku, tym samym przyciągając mężczyznę bliżej siebie.


***
Tutaj poważne zdrady się dzieją o.o

Ale chyba właśnie na to czekaliście przez te wszystkie rozdziały hahah <3

One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz