Chłopców obudziło słońce wpadające przez okno prosto na łóżko blondyna.
Jisung zmarszczył brwi, ponieważ promienie słońca padały idealnie na jego twarz.
- YH Felek złaź. - powiedział lekko zachrypniętym głosem próbując zrzucić z siebie chłopaka, który mruczał pod nosem niezrozumiałe dla wiewióry słowa.
- Neiiiiiin. - ziewnął młodszy bardziej chowając twarz w koszulce Hana.
- TY SIĘ ŚLINISZ SKSKSK. - tym razem Jisung się nie powstrzymywał.Wziął poduszkę i z całej siły uderzył nią w głowę chłopaka słysząc przy tym ciche "pac".
- AŁA. - komar natychmiast podniósł głowę, nadal mając zamknięte oczy.
- CHŁOPCY WSTAWAĆ! SPÓŹNICIE SIĘ DO SZKOŁY! - zawołała z kuchni mama Australijczyka. Właśnie przygotowywała zdrowe i pożywne śniadanie dla dwójki chłopców, którzy w swoim szybkim życiu codziennym przeważnie zapominali zjeść cokolwiek innego niż słodycze.- Ja nie chcę, możemy tu zostać? - zapytał Felix z nadzieją w głosie.
- Masz poprawić sprawdzian z matmy, albo ta jedyneczka zostanie na twoim nienagannym świadectwie. - odparł Han przewracając oczami.
- Please napisz to za mnie. - Felix popatrzył na niego wzrokiem zbitego szczeniaczka.
- Nawet jakbym chciał to... Nie umiem hah. - chłopak uśmiechnął się do swojego przyjaciela wychodząc spod niego. Od razu wziął swoje rzeczy i poszedł się ogarnąć do łazienki.
CZYTASZ
One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE
FanfictionBo Minho zaciekawił uroczy nastolatek w tłumie.