Rozdział 51

355 16 53
                                    

Już możecie schować te noże i piły :D

Następny dzień..

* Emilia *

- Ueeeeechhhh. - ziewnęłam, tym samym przebudzając się. Było mi niedobrze, nawet nie chciało mi się otwierać ocz...

Zaraz.

Co na mnie dmucha? - otworzyłam gwałtownie oczy, przez chwilę przyswajając swój obraz. Przy mojej twarzy, idealnie leżała głowa Dawida, a cała ja byłam zamknięta w jego objęciach. Leżałam z nim na jednym łóżku. Ten sam widok widziałam w pociągu, gdy spaliśmy jakimś cudem razem na fotelu.

- Ej! - odsunęłam się zdezorientowana, odrzucając jego dłoń. Co ja tam niby robiłam?

Gdzie ja w ogóle jestem?! Co to za miejsce i jak to się stało, że spałam z nim?!?! I czemu on miał umazane usta na czerwono?!!!

- Hm. - mruknął coś i także nagle otworzył oczy. - Yyb, Emilia? A co ty tu...

- No właśnie nie wiem! JAKIM CUDEM W OGÓLE...?!

- A co ty, spałaś ze mną? - spytał zdziwiony ale po chwili się uśmiechnął.

- Nie wiem! Nawet nie wiem gdzie jestem!

- Aha. No ja też nie wiem co ty tu robisz... - mówił dziwnie spokojnie,
uśmiech nie schodził mu z twarzy. - To jest mój pokój. No ale ykhym przecież nie wyganiam cię stąd. Możemy sobie jeszcze razem pospać hehehe.

- Dawid, nie! To nie jest śmieszne! W ogóle co się stało? Od kiedy ja z tobą gadam?!

W mojej głowie plątało się mnóstwo pytań na które nie znałam odpowiedzi. Po chwili jednak, gdy rozglądałam się po pokoju zauważyłam swoją walizkę i przypomniało mi się, że byłam na jakiejś imprezie. Ale jak to się stało, że spałam obok Dawida w jakimś pokoju?

Właśnie.

Spałam z nim.

Nic nie pamiętam. To oznacza, że zapewne się upiłam.

I właśnie spałam z nim.

No nie... Jeszcze mi powiedzcie, że do czegoś doszło...

- I w ogóle czemu masz wysmarowane usta czymś czerwonym?!

- Co? Tak w ogóle to spokojnie! Czemu ty tak krzyczysz? - odparł i sprawdził czy moje słowa były prawdą. - A no, faktycznie. Mam czerwone usta.

- No, no to czemu? Czyżbyś się z kimś cał...

- Uświadomię ci, że ty też masz umazane usta. Czerwoną szminką. A poza tym spałaś ZE MNĄ.

- ...

* Dawid *

Nie wiedziałem co się tu działo. Wiedziałem jedynie, że leżałem w swoim pokoju i że wczoraj była impreza. Ale to, że ponoć leżała całą noc obok mnie, nie było niczym złym. Wręcz przeciwnie! - śmiałem się wewnętrznie.

Poza tym, budząc się nie poczułem już tego smutku. Nie miałem o co się smucić, przecież ona leżała razem ze mną!

A ciekawe o co chodzi z tą szminką? - zastanawiałem się, zdrapując ją z ust. Emilka też miała ją na sobie. Czy to znaczy, że..

Nie wierzę w to, że się całowaliśmy. NIE WIERZĘ W TO!! W OGÓLE DO CZEGO DOSZŁO TEJ NOCY, ŻE AŻ SIĘ CAŁOWALIŚMY? Niby aż tak byłem pijany? Nie wiem, ale dla mnie może być!

* Emilia *

Patrzyłam się na niego zszokowanym wzrokiem. Najpierw na usta potem na oczy. A więc ja naprawdę się z nim całowałam! A Alicja to co?

Tajemnica | D.K.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz