Nineteen

13.5K 741 43
                                    

Harry
Leżę na kanapie w salonie u Charli, po ustaleniu tego z Willem. Nawet nie musiałem prosić. Po prostu nie chcę być teraz wraz z brunetką. Will myśli, że wszystko rozumie, ale tak nie jest. Nie jest łatwo wybaczyć tego co zrobiła. Zostawiła nas, wyjechała i żyła tutaj spokojnie, kiedy my baliśmy się i szukaliśmy jej cały czas. Wyjechała, bo jej kazano, a ja przecież mogłem coś zrobić, a ona nawet mi tego nie powiedziała. Ludzie w związku tego nie robią. Nie mogę powiedzieć, że jej nie kocham, bo tak nie jest, ale jestem na nią zły. I może i ma rację, że to już koniec. Właściwie tak jest, zerwaliśmy, nikt nie powiedział tego wprost, ale tak jest. Nie mamy żadnych szans i powinienem się z tym pogodzić. Wyjechać, zapomnieć, poślubić Katherine. Zostawiać to wszystko w Kalifornii raz na zawsze.
Charli
Przewracam się z boku na bok, próbując usnąć, ale nie potrafię. Zazdroszczę Willowi, który tak po prostu chrapie koło mnie. Ja nie mogę, cały czas myślę o sytuacji między mną, a Harrym. Czuję się z tym źle, ale nic nie mogę na to poradzić, powinien mnie zrozumieć, a on uznał mnie za winną, w ogóle nie próbował się postawić w mojej sytuacji i to mnie boli. Rozstaliśmy się. Może i tak jest lepiej? Żadne z nas, nie będzie chciało do siebie wrócić, nie będzie o co walczyć. I po prostu zapomnimy, oboje. Zaczniemy żyć od nowa, bez siebie.

Ten rozdział jest taki dołujący ;-;

The prince ♔||hs (book two)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz