Sixty two

12.2K 681 36
                                    

-Myślisz, że przyjdzie?-pytam Willa, który siedzi obok mnie. Jest już prawie szesnasta, a ja mam zaraz wejść do gabinetu, kiedy Harry'ego nadal nie ma.

-Nie wiem-wzrusza ramionami-Może jest zajęty.

-Mówił, że może się spóźnić-wzdycham.

-Naprawdę nie mam ochoty o nim rozmawiać-przewraca oczami mój przyjaciel.

-Pokłóciliście się, prawda?-przyglądam się jego twarz.

-Charli, po prostu wkurza mnie ten facet, okej?

-Dlaczego? Myślałam, że go lubisz-patrzę na niego zdziwiona.

-Okej, lubię go, ale nienawidzę tego jak Cię traktuję-kręci głową-Kto zostawia własną dziewczynę, kiedy jest w ciąży?

-Widocznie nie mógł-wzruszam ramionami.

-Nie mów, że nie jesteś na niego zła.

-Charlotte Wilson-słyszę, zanim mogę odpowiedzieć.

Rozglądam się jeszcze po korytarzu, wypatrując Harry'ego. Kiedy go nie widzę, wchodzę za Willem do gabinetu.

*

Po półgodzinnej wizycie wychodzimy z pomieszczenia. Zakładam kurtkę i idę w stronę wyjścia. Will idzie w moje ślady. Nie odzywamy się, bo nie mamy nic do powiedzenia. Nie mam teraz ochoty na jakąkolwiek rozmowę.

-Charli-słyszę znajomy głos i podnoszę głowę. Na przeciwko mnie idzie Harry-Tak bardzo Cię przepraszam-mówi i widzę jak chce mnie pocałować, ale powstrzymuje się, zdając sobie sprawę, że jesteśmy w miejscu publicznym. Wymijam go i wychodzę z kliniki.

-Co się stało? Z dzieckiem wszystko w porządku?-słyszę jego wystraszony głos, kiedy pyta Willa.

-Z twoim dzieckiem, wsyzstko w porządku-mówi zdenerwowany przyjaciel-Nie wiem czy z twoją dziewczyną tak-dołącza do mnie i prowadzi w stronę auta.

Mam dość, nie mam ochoty na rozmawianie z nim, ani spędzanie czasu. Mógł chociaż zadzwonić i mi powiedzieć, że go nie będzie. Nie będę ukrywać, jest mi przykro.

- Charli, wróć ze mną-zatrzymuje mnie Harry.

-Zostaw mnie-rzucam cicho.

-Tak mi przykro, skarbie-podnosi mój podbródek.

-Daj mi spokój, Harry. Po prostu nie chcę Cię dzisiaj widzieć-wyrywam się z jego objęć i wsiadam do auta.

Charli ma humorki :D I jak spędzacie Sylwestra? :D

Taka mała sprawa, nie miejcie do mnie pretensji, jak robię jakieś błędy na temat ciąży Charli. Nie znam się na tym, ale staram się szukać jak coś informacji w internecie. Może niezawsze są prawidłowe, ale przynajmniej próbuję. Dziękuję za wyrozumiałość x

The prince ♔||hs (book two)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz