Na pewno nie postawie się w sobotę na szlaban. Przecież to przechodzi już ludzkie pojęcie. W pierwszy dzień szkoły, a w dokładności tydzień szkoły iść prawdopodobnie sprzątać bibliotekę. I to za samą rozmowę na lekcji i nie robienie jakieś tam głupich notatek. Ta szkoła już centralnie chodzi na psy.
*
U szykowałam się na zajęcia, które mamy dzisiaj mieć. Szczerze nic ciekawego
2 godziny OPCM z landryną
Godzina eliksirów
2 godziny transmutacji
I godzina zielarstwaPuchoni mają dzisiaj lepszy plan
2 godziny Quddicha
Godzina transmutacji
Godzina wróżbiarstwa
2 godziny AstronomiiZamieniłabym się z nimi gdyby to było możliwe.
Jeszcze dzisiaj czeka mnie rozmowa ze Sanpe'm. No ja mu nie odpuszczę za ten szlaban. O akurat dobrym rozwiązaniem będzie przejście się do niego przed lekcjami.
Mam jeszcze 30 minut do śniadania. Więc to jest chyba najlepsze rozwiązanie
*Sala Snape'a*
- Można? - zapytałam otwierając powoli drzwi do jego gabinetu
- Jeżeli chodzi o szlaban już wszystko ustaliliśmy - odpowiedział nawet nie zerkając na mnie
- No ale zlituj się nade mną - zaczęłam go wręcz błagać - wybory do drużyny są w sobotę. Nie rób mi tego proszę cię
- Riddle uspokój się. Na żartach się nie znasz - chwila co? Snape i żarty. To nie idzie razem w parze - nie macie szlabanu. Przecież dwóch najlepszych zawodników nie może zaprzepaścić dołączenia do drużyny
Teraz się zastanawiam czy ja jeszcze śpię czy Tojad mi ktoś podał. Bez zbędnego zastanawiania się, ani ciągnięcia rozmowy wyszłam i udałam się do WS.
* Kacper*
Ja centralnie wiedziałem, że nie ujdzie mi zabicie tego debila. W świecie mugoli teraz jest głośno o tym, że największy "gangster" zaginął w niewyjaśniony sposób. A jego ciało zostało spalone. Hmm ciekawe jest tylko jeszcze to, jak oni się dowiedzieli, że ciało zostało spalone. Przecież mugole nie mają prawa wstępu do świata magii. Daniel też nie wiem jak się tutaj dostał
Może on nie wiedział, że jest czarodziejem albo tylko się dobrze ukrywał. Muszę to sprawdzić.
Udałem się do gabinetu Dumbledore'a
- Dzień dobry! Mam do Pana takie jedno dość dziwne pytanie - powiedziałem dość cichym i miłym tonem
- Dobry Panie Wood. Proszę niech pan śmiało pyta - uśmiechnął się lekko
- Czy istnieje w szkole księga gdzie są zapisani wszyscy uczniowie z tych jak i poprzednich lat?
- Ależ naturalnie. Tak między nami, nie ufam za bardzo ministerstwu więc sam założyłem taką księgę - odparł staruszek
- Rozumiem, a czy jest możliwość, żebym mógł tam zajrzeć? - zapytałem z nadzieją w głosie
- Jedynie przy moim nadzorze, a akurat tak się składa, że mam teraz godzinę wolnego. Więc czemu by nie. Poczekaj chwilkę tylko ją znajdę - odparł z radością dyrektor.
Dumbledore pożył przede mną wielką księgę i powiedział, że mam szukać. Wszystko jest ułożone latami i nazwiskami w kolejności alfabetycznej.
Skoro Daniel miał 21 lat to musiał uczęszczać do szkoły w latach 1981 - 1987
I teraz tylko wystarczy szukać po nazwisku.
Daniel Williams. I... Mam. Daniel William uczeń półkrwi uczęszczający w latach 1981- 1987, ukończył szkołę z najwyższym wynikiem
![](https://img.wattpad.com/cover/258008037-288-k715920.jpg)
CZYTASZ
Córka Toma Riddle'a
FanficAlice Riddle dziewczyna, która przejdzie nie jedno w swoim życiu. Kto jej pomoże to przetrwać, a kto okaże się jej największym wrogiem? Zapraszam do przeczytania historii o córce Toma Riddle'a. (przepraszam za wszelkie błędy) Pojawiają się scenki 1...