***
Wiadomość o tym, że Mihrimah Sultan zgodziła się wyjść za Rustema Paszę była szokiem dla wszystkich, bowiem nikt nie spodziewał się, że się zgodzi. Zwłaszcza tak nagle i nieoczekiwanie, po wielu zapewnieniach, że nie chce za niego wychodzić za mąż. Każdy bowiem wiedział o jej dziecięcym zauroczeniu względem Bali Beya. Wraz z jej wyrażeniem zgody rozpoczęły się wszelkie przygotowywania do tego ważnego dla niej dnia. Postanowiono również, że dzień zaślubin Mihrimah i Rustema Paszy będzie połączony z ceremonią obrzezania Sehzade Bayazida, Sehzade Abdullaha i Sehzade Cihangira
- Przygotowania idą pełną parą, Suleyman. Wszyscy ciężko pracują, by zdążyć na ten wyjątkowy dzień. To będzie ślub i obrzezanie książąt, o którym świat będzie mówił przez bardzo długi czas.- powiedziała z uśmiechem Meleki
- Bardzo dobrze.- pochwalił zadowolony Suleyman z uśmiechem na twarzy.- To ma być wyjątkowy dzień dla mojej córki. Chcę by wszystko było idealnie przygotowane.- oznajmił
- Nie obawiaj się, najdroższy. Wszystko jest pod kontrolą.- zapewniła go spoglądając na szkic kolii, którą przygotowywał sułtan.- Mihrimah na pewno spodoba się tak piękny prezent. To kolia godna sułtanki.- powiedziała z uśmiechem
- Miejmy nadzieję, że skończę ją na czas.- odparł z uśmiechem. W tym samym momencie rozniósł się odgłos pukania do drzwi.- Wejść!- zawołał. Drzwi zostały otwarte, a do środka wszedł strażnik kłaniając się nisko
- Panie. Sułtanko. Przybył Lutfi Pasza. Podobno to coś ważnego.- poinformował
- Niech wejdzie.- polecił, na co strażnik wyszedł, a zaraz potem do komnaty wszedł Lutfi Pasza
- Panie. Sułtanko.- powiedział Pasza kłaniając się nisko
- Witaj, Lutfi Paszo.- powitał go sułtan, po czym pokazał kartkę ze szkicem.- Prezent ślubny dla Mihrimah Sultan.- powiedział, po czym ponownie spojrzał na szkic.- Mam nadzieję, że zdołam odtworzyć to, co mam w głowie i zdążę tu ukończyć.- dodał zaraz
- Na pewno, kochany.- potwierdziła z uśmiechem Meleki.- Co cię sprowadza, Lutfi Pasza? Podobno to ważne.- zapytała spoglądając na mężczyznę
- Istotnie jest to ważne, sułtanko. Nie wiem jednak jak o tym powiedzieć. Nie chciałem was zamartwiać złymi wieściami.- potwierdził Pasza, na co małżeństwo spojrzało na niego zaskoczone.- Dostałem wiadomość od Gubernatora Harput. Słyszał pewne wieści odnośnie Rustema Paszy. Mówią, że Rustem Pasza jest poważnie chory.- zaczął
- O czym ty mówisz, Paszo? O jakiej chorobie mówisz?- zapytał zaskoczony Sułtan
- Ma trąd, zgodnie z tym, co mówią.- odpowiedział, a Meleki zasłoniła sobie usta zszokowana tą nowiną, której się nie spodziewała
***
Sułtan zaraz jak otrzymał informację o chorobie Rustema Paszy, wysłał Mosa Efendi do Diyarbekir, by osobiście przebadał Rustema Paszę i potwierdził plotki. Jeśli okazałyby się prawdą, ślub nie mógłby się odbyć ze względu na Mihrimah oraz resztę rodziny sułtańskiej, która również mogłaby być zarażona. Do czasu potwierdzenia lub zaprzeczenia tych plotek, wszelkie przygotowania do ślubu miały zostać wstrzymane
- Afife Hatun, jak idą przygotowania do ceremonii obrzezania Bayazida, Abdullaha i Cihangira?- zapytała Meleki przeglądając dokumenty związane z tym ważnym wydarzeniem dla książąt
- Przygotowania idą bardzo szybko i bez żadnych problemów, pani. Wszystko będzie gotowe na czas.- odpowiedziała Afife Hatun
- A w kuchni? Wszyscy dadzą radę przygotować na czas wszelkie potrawy?- dopytała zaraz
- Oczywiście, pani.- potwierdziła krótko
- Haci Aga, jak z moją fundacją. To, co zamówiłam zostanie dostarczone na czas?- zapytała spoglądając na eunucha
- Tak, pani. Z tego co mi wiadomo, to wszystko jest już w drodze.- potwierdził
- Nie chcę żadnych błędów w tym ważnym dla moich synów oraz Cihangira dniu. Wszystko ma być idealne. W haremie wszyscy mają świętować ten szczególny dzień, a na ulicach ma zostać rozdane jedzenie oraz złoto z mojej fundacji.- oznajmiła.- Haci, przekaż Yasemin Hatun, by wszystkiego dopilnowała.- dodała zaraz
- Bez obaw, pani.- zapewnił ją.- Yasemin Hatun pytała jeszcze o zapłatę za to wszystko. Jak wiesz, jedzenie, które ma zostać rozdane na ulicę ma zostać dostarczone do fundacji.- powiedział Haci
- Sułtan sam osobiście chciał pokryć koszty tego wszystkiego, jednak ja stanowczo odmówiłam. Dlatego wszystko to pokryję ja ze swojego skarbca.- poinformowała go
Parę dni później, Mose Efendi powrócił do stolicy potwierdzając, że Rustem Pasza jest w pełni zdrowy i nic nie stoi na przeszkodzie, by ślub się odbył. Najbardziej szokującą rzeczą było jednak to, że uratowała go...wesz
CZYTASZ
BEN MELEKI DILARA... *Wspaniałe Stulecie*
Historical FictionBen Sofija - niewolnica greckiego pochodzenia, córka handlarza i szwaczki, starsza siostra... Ben Sofija - urodzona w 1507 roku jako najstarsze dziecko moich rodziców, Amonarii i Besariona, starsza siostra Leandera... Ben Sofija - w 1523 roku porwan...