Kochany, cudowny czytelniku!
Złapało mnie coś co jest zarazem wygraną na loterii i największym nieszczęściem. Jednym słowem: choroba. Yh.... tak złapało mnie ostre przeziębienie, które wysysa ze mnie większość energii i humoru, ale z nim walczę i jakoś żyję. A więc dla was to święto. Czemu? Bo leżę w łóżku praktycznie 24 h na dobę i... I mam masę niepotrzebnego czasu. Dlatego rozdziały będą pojawiać się codziennie:D ta... także biorę się do pracy tonąc w oceanie husteczek (zużytych lub nie) i pod siedmioma kocami i siedmioma kołdrami. Szczerze zachęcam do dalszego czytania i dziękuję ci za czytanie mój ukochany czytelniku:)
Całuję i kaszlę
YS
:P

CZYTASZ
Saina Watterson
De TodoTo historia o wojowniczce i o wielkiej miłości. O walce dobra ze złem. O dobroci, odwadze i lojalności. Rozwiązanie niektórych problemów każdego z nas. Lub jak wiele osób to zwie... ~ fanfiction Baśnioboru:D