Następnego dnia Tae udał się do pracowni Jeona. W środku zastał już chłopaka jak i jego koleżankę.
- Hejka Taehyung. Nie widziałam cię już przez chwilę - powiedziała Yuna, gdy zauważyła wchodzącego chłopaka.
- Widziałaś mnie w zeszłym tygodniu - powiedział Tae, mijając jej biurko i zbliżając się do krzesła starszego.
- Tak, ale nie przychodziłeś już codziennie, tak jak miałeś w zwyczaju - powiedziała, odchylając się na krześle, by zerknąć na przechodzącego chłopaka, po czym wróciła do swojego zajęcia.
- Cóż, jestem tutaj teraz, czyż nie? - powiedział chłopak, siadając na krześle koło Jungkooka.
- Hej... - powiedział starszy, na którego twarzy widać było zmęczenie.
- Nie czujesz się dobrze? - zapytał Tae, widząc sińce pod oczami chłopaka.
- Spędził tu dwie noce z rzędu. Pieprzony pracoholik! - zawołała Yuna.
Jezu... Czy on jest idiotą? Nikt mu nie kazał pracować całą noc... Co z nim? Kiedyś zawsze miał jakąś wymówkę, by uchylić się od swoich zajęć, a teraz nagle angażuje się w ten projekt?
Wyciągnął telefon z kieszeni i przesunął go w stronę starszego.
- Na razie to tylko ekran tytułowy, pasek stanu postaci oraz niektóre części mapy świata i farma poziomu 1. Równowaga obrażeń nie została jeszcze dostosowana. Jest to raczej prototyp, który pozwoli ci poczuć jak mniej więcej bedzie to wszystko wyglądać.
- Co to jest? Jakiś rodzaj beta testów? - zapytała Yuna, która nagle pojawiła się za plecami Jeona - Daj mi popatrzeć.
- Słyszałaś go - powiedział starszy, nie odrywając wzroku od ekranu - To tylko prototyp.
- Ok, zaczyna się - powiedziała, wpatrując się uważnie w napis pojawiający się na ekranie - Wow!! Super... Uh... ekran się rozchodzi... Haha! A co jest nie tak z postacią? Dlaczego tak się porusza?... Człowieku, to po prostu smutne... Mówiłeś, że to tylko prototyp, prawda? Czy to dlatego wciąż jest tak kiepski?
- Mimo wszystko... Nie można tak po prostu beztrosko złożyć czegoś takiego, tylko dlatego, że jest to jeszcze w fazie próbnej... - powiedział Jeon, wiedząc, że do doskonałości brakuje grze jeszcze naprawdę wiele.
- Tak, to prawda... to bardzo dużo do roboty... Dacie radę... Czy to nie powinny być granaty? Dlaczego po prostu unoszą się w powietrzu jak miny morskie? - dziewczyna wpatrywała się w ekran telefonu jeszcze przez chwilę, aż w końcu odwróciła się i wróciła na swoje miejsce - Cóż, nieważne. Rozgrywka nie wygląda tak źle. Powodzenia.
Jeon tylko westchnął, przecierając palcami zmęczone oczy.
- Hej, Tae?
- Tak?
- Pamiętasz, co ci powiedziałem w dniu naszego pierwszego spotkania? Uruchomienie aplikacji na urządzeniu to dopiero początek - powiedział, przysuwając się bliżej do chłopaka - Zobacz - powiedział, wskazując palcem na telefon i ekran startowy gry - Opóźnienie na ekranie tytułowym jest zbyt długie.
- Ale to tylko 1,8 sekundy, tak jak ustaliliśmy...
- Cóż, tak. Ale wydaje mi się, że to trwa za długo. Musisz edytować animację, aby nie sprawiała wrażenia opóźnienia. Aha, i efekt zanikania przejścia ekranu tytułowego jest zbyt wolny.
- Ale ustawiłem to tak, jak ustaliliśmy... - marudził Tae, nie zdając sobie sprawy z tego, że wręcz siedział wtulony bokiem w Jeona.
- Tak, ale jednocześnie to wydaje się zbyt wolne. Trzeba przyspieszyć to trochę... I tutaj ruchy postaci są zbyt niezgrabne.
CZYTASZ
Błąd semantyczny/ Semantic error
FanfictionKim Taehyung lat 23 student informatyki na Uniwersytecie Seulskim. Jest na drugim roku, nie przejmuje się opiniami innych, zajęty tylko nauką. Jeon Jungkook lat 24 student wizualizacji na Uniwersytecie Seulskim. Senior. Przez Kima nie może uzyskać...