- Wow!!!! To wygląda o wiele lepiej niż poprzednio! - zawołała Yuna, wpatrując się w nową wersję gry. Razem z Jeonem i Taehyungiem siedzieli przy dużym stole i zajadali się smażonym kurczakiem i frytkami, które zamówił starszy. Postanowili pokazać nową wersję gry właśnie dziewczynie, która poprzednio rzuciła im całkiem trafne uwagi.
- Haha, ten gościu wygląda zupełnie jak ty - powiedziała, wskazując na jedną z postaci w grze, która do złudzenia przypominała Taehyunga.
- Naprawdę? Nie wydaje mi się - odpowiedział młodszy, wpatrując się w biegająca po ekranie postać. To ta druga postać wygląda jak Jungkook, nie ta. Niezbyt bystra jak na kogoś, kto nazywa siebie projektantką.
- Mmm, powinieneś tego spróbować - powiedział Jeon, podstawiając chłopakowi pod same usta jedno z udek kurczaka, które chłopak bez zastanowienia wziął od niego i zaczął jeść.
- Ta gra jest całkiem zabawna - kontynuowała Yuna, nie odrywając wzroku od ekranu telefonu.
Nim się obejrzeli, wszystkie kurczaki zostały zjedzone a za oknem zrobiło się ciemno. Tae spakował swoje rzeczy po czym ruszył w stronę domu, uprzednio żegnając się z pozostałą dwójką. Całą drogę głowę zajmowały u myśli o starszym. Nie będę już w ogóle wrażliwy na dotyk. Kiedyś dotykał mnie przy każdej możliwej okazji! Poklepywanie po głowie, przytulanie z boku i szeptanie między innymi. Więc naprawdę trzyma się tego, co powiedział, co? Tae wszedł do mieszkania i nie zdążył nawet ściągnąć butów, gdy wyświetlił mu się numer dzwoniącego Jeona.
- Halo? - powiedział, podnosząc urządzenie do ucha.
- Hej.
- Co chcesz? - powiedział Tae, ściągając buty i udając się w głąb mieszkania.
- Tylko coś o grze. Czy możesz mi podać wymagane rozmiary tekstur dla różnych urządzeń? Lepiej, żebyśmy to teraz zoptymalizowali. Czy nie istnieje jeden rozmiar, którego możemy używać na wszystkich urządzeniach?
- Tak, możemy to zrobić dla terenów. Nie ma potrzeby ponownego kolorowania wszystkiego. Wystarczy trochę poprawić kod i gotowe - powiedział młodszy, siadając przy biurku.
- Ok. Tak przy okazji... skąd pochodzisz?
- Daegu.
- Do jakiej szkoły chodziłeś?
Dlaczego on i zadaje tak osobiste pytania?
- Na początku gdy mieszkałem w Daegu chodziłem do szkoły podstawowej w Daesung. Potem moja rodzina przeniosła się z Daegu do Gyeongnam, gdzie chodziłem do szkoły podstawowej w Changnam. Potem do szkoły średniej w Geochang.
- Jaki masz rozmiar buta? A jak twój wzrok?
- Męska 9 a wzrok mam bardzo dobry, bez żadnych uchybień.
- Bardzo dobry? Ja, jak wiesz, muszę nosić czasem okulary, zwłaszcza przy komputerze. Nie jest to straszne, ale czasem wkurwiające.
- Rozumiem. Chcesz coś jeszcze konkretnego? Bo chcę wziąć prysznic.
- Nie, nie. Idź. Do zobaczenia jutro.
- No, cześć - powiedział Tae, po czym zakończył połączenie. Co to kurwa było? No nic. Ogarnij się Taehyung i idź spać. Zobaczymy jak długo wytrzyma Jeon bez dotykania mnie.
Następnego dnia Tae, tak jak zawsze udał się do studia Jeona. Przy wejściu minął się z wychodzącą Yuna.
- Ja, Taehyung! Idę zjeść kolację i spotkać się z przyjaciółmi. Chcesz dołączyć?
CZYTASZ
Błąd semantyczny/ Semantic error
FanfictionKim Taehyung lat 23 student informatyki na Uniwersytecie Seulskim. Jest na drugim roku, nie przejmuje się opiniami innych, zajęty tylko nauką. Jeon Jungkook lat 24 student wizualizacji na Uniwersytecie Seulskim. Senior. Przez Kima nie może uzyskać...