ROZDZIAŁ 87

368 60 1
                                    

Wen Qing obserwowała coraz bardziej niespokojnego Wei Wuxiana przez cały ranek, kiedy siedzieli w klasie. Lan Wangji był u jego boku, spoglądając na niego z niepokojem tak często, że Lan Qiren w końcu miał dość i wyrzucił obu chłopców z klasy, aby poszli skopiować zasady sekty Gusu Lan w Pawilonie Bibliotecznym.

Kiedy wykład się skończył i nadszedł czas, aby udać się do swoich pokoi, Wen Qing wyszła z sali wykładowej tylko po to, by tuż za drzwiami zatrzymał ją uczeń Yunmeng Jiang. Wei Wuxian patrzył na nią uważnie, nerwowo bawiąc się rękami. Martwiła się, że coś się stało i że odszukał ją jako jednego z powierników, który znał jego sekret lub jako osobistego lekarza.

Chłopiec nic nie powiedział, rozglądając się dookoła i oceniając, czy ktoś ich słyszy. Zastanawiała się, gdzie jest Lan Wangji. W dzisiejszych czasach rzadko widywano dwoje nierozłączek rozdzielonych choćby na chwilę. Nie mogła już znieść napięcia i w końcu odezwała się pierwsza: Wei Wuxian, co się stało? Czy chcesz towarzyszyć mi w moim pokoju, aby przedyskutować to, o czym myślisz?

Główny uczeń Yunmeng Jiang wydawał się odetchnąć z ulgą, uśmiechnął się i entuzjastycznie skinął głową na jej propozycję, natychmiast podążając za nią do jej kwatery. Dlaczego mnie szukał i dlaczego jest taki zdenerwowany? Coś się stało? Może z Lan Wangjim? Z jakiego innego powodu miałby przychodzić sam? Czy może niektóre z jego wcześniejszych obrażeń sprawiały mu dyskomfort? Z tego co widziałam blizny nieco wyblakły, Zimne Źródło jest naprawdę cudowne, tak jak słyszałam. Wen Qing rozmyślała nad powodem przybycia jej gościa, dopóki nie dotarli do jej komnat.

Zaprosiła Wei Wuxiana do środka i usiadła przy stole, kiedy chłopiec wciąż nie zaczął mówić, miała dość jego zdenerwowania zmieszanego z tym, co teraz zidentyfikowała jako nieśmiałość i być może zakłopotanie: Wylej to, Wei Wuxian. Jak inaczej Ci pomogę?

Nadal zajęło uczniowi Yunmeng Jiang chwilę, zanim zaczął mówić i wyjaśniać, co się stało, kiedy on i Lan Wangji chcieli pójść o krok dalej w ich fizycznej relacji. Wen Qing miała ochotę śmiać z jego niezdarnego wyjaśnienia i całkowicie zmartwionego wyrazu twarzy. To było urocze, jak nieśmiały był, kiedy mówił o swoim intymnym związku ze swoją bratnią duszą, ale profesjonalna lekarka zaoferowałaby wsparcie i rozwiązanie. Wiedziała, że chłopiec był głęboko zmartwiony i szukał jej pomocy, ponieważ był zdesperowany. Była dumna z tego, że zrobił tak szybkie postępy w powrocie do zdrowia po traumie.

Rozumiem - skinęła poważnie głową - Chyba wiem, jak mogłabym Ci pomóc.

Wei Wuxian promieniał stłumionym szczęściem i energią, kiedy podekscytowany zapytał: Czy można to zaaranżować? Naprawdę? Jak?

Wen Qing uśmiechnęła się do siebie, widząc jego pośpiech, po czym poszła przeszukać swoje półki, by zdobyć kilka przedmiotów, które dała uczniowi sekty Yunmeng Jiang, poinstruowała go jak ich używać i życzyła powodzenia.

********

Lan Zhan martwił się, gdy Wei Ying powiedział mu, że po zakończeniu kary w Pawilonie Bibliotecznym chciał gdzieś iść, że uczeń Gusu Lan powinien na niego zaczekać w Jingshi. Starszy chłopiec skinął głową i pozwolił mu odejść samemu, patrząc na jego plecy, które stawały się coraz mniejsze, gdy drugi chłopiec odchodził.

Pierwszy raz od dłuższego czasu opuścił mnie, pomyślał Lan Zhan, już tęskniąc za obecnością ucznia Yunmeng Jiang u jego boku. Odkąd ujawnił swoje sekrety, trzymał się mojego boku, prawie nigdy nie posuwając się za daleko z wyboru. To pierwszy raz, kiedy celowo poprosił mnie, żebym poszedł sam, innym razem to ja zostawiałem go z konieczności... To trochę boli, pozwolić mu odejść. Ale cieszę się, że czuje się na tyle dobrze, że zdobycie pewności siebie i odzyskanie autonomii to ogromny krok w jego powrocie do zdrowia, jestem tego pewien.

Teraz jednak był coraz bardziej zaniepokojony, gdy czekał sam w swojej kwaterze, martwiąc się, czy coś się nie stało z jego bratnią duszą. W końcu Wei Ying wślizgnął się do Jingshi i stanął przed nim z zadowolonym uśmiechem na twarzy, z rękami schowanymi za plecami. Lan Zhan spojrzał pytająco w oczy młodszego chłopca, choć nie namawiał go do wyjawienia, co go tak uszczęśliwiło i podekscytowało, że podskakiwał z nogi na nogę, ciężko mu był usiedzieć w jednym miejscu i promieniował nerwową energią.

Wei Ying podskoczył do łóżka, usiadł i poklepał pościel obok siebie zapraszającym gestem. Drugi Jadeit wstał i dołączył do niego. Kiedy usiadł, uczeń Yunmeng Jiang w końcu przemówił: Lan Zhan, zamknij oczy, mam dla Ciebie niespodziankę.

Starszy chłopiec wykonał polecenie, a jego ciekawość rosła z każdą sekundą. Usłyszał szelest materiału i poczuł, że ktoś kładzie mu coś na kolanach. Wei Ying wziął go za ręce i polecił dotykać przedmiotów, poczuł je i natychmiast zrozumiał, czym one były, przedmiotami, których Omegi zwykle używały podczas gorączki, by się zadowolić. Było wiele rodzajów różniących się wielkością i użytymi materiałami, to wszystko widział w budynku Omeg podczas swojego szkolenia.

W końcu zrozumiał, czym tak ekscytuje się Wei Ying, nie porzucił pomysłu pójścia o krok dalej i przybył przygotowany. Jego głos był cichy, niepewny, kiedy zapytał: Lan Zhan, czy mógłbyś... czy mógłbyś mi pomóc? Naprawdę chcę spróbować, ale wciąż nie jestem w stanie się dotknąć...

Drugi Jadeit otworzył oczy, by zerknąć na swoją bratnią duszę i zobaczył czerwoną zawstydzoną twarz młodszego chłopca, miał łzy w oczach i wyglądał po prostu na zdesperowanego. Wszystko dla Wei Yinga, zapewnił go starszy chłopiec i uczeń Yunmeng Jiang ożywił się i uśmiechnął promiennie w oczekiwaniu na to, że już się rozbierze.

Uczeń Gusu Lan nie marnował więcej czasu i rozpoczął przygotowania, wziął jeden z wielu przedmiotów ze swoich kolan, wybrał całkiem mały, wykonany z wypolerowanego ciemnego drewna i oblał go lekarstwem, które również przyniósł Wei Ying. Nie chciał przestraszyć drugiego chłopca, więc zdecydował się zacząć ostrożnie, aby zobaczyć reakcje swojego ukochanego, zawsze mógł zmienić, jeśli młodszy chłopiec nie byłby zadowolony.

Zanim skończył, Wei Ying już czekał z rozłożonymi nogami i rękami pod kolanami. Starszy chłopiec był oczarowany jego urodą. Powoli przygotował różowe wejście i dał swojemu ukochanemu to, czego pragnął, pracując nad rozkładówką, którą otrzymał, aby zadowolić go długo po godzinie policyjnej.

Długo po tym, jak Wei Ying spokojnie zasnął w jego objęciach, Lan Zhan wciąż próbował uspokoić swoje bijące serce i myśli: Wei Ying był teraz niesamowity, nigdy nie mogłem sobie wyobrazić kogoś tak pięknego. Jestem naprawdę błogosławiony, że znalazłem taką bratnią duszę. Bawiłem się chyba za bardzo, byłem prawie pokonany przez moją chciwość i cielesne pragnienia, byłem gotowy wejść w niego, tak jak to zrobiłem z tymi zabawkami.

Nie mogę tego zrobić, nie jestem pewien, czy Wei Ying jest gotowy. Obawiam się, że ma jakieś okropne doświadczenia z tym aktem, pamiętam, jak bardzo był spięty, kiedy pierwszy raz zobaczył mnie nago. Muszę wziąć się w garść, to bardzo niestosowne robić to przed oficjalnym ślubem. Poproszę brata, aby doradził, jak mam poruszyć ten temat, chcę oświadczyć się Wei Yingowi tak szybko, jak to możliwe, abyśmy mogli stworzyć oficjalną więź. Kiedy to zrobimy, nie będzie się już musiał obawiać, że zostanie odkryta jego druga płeć, nikt poza mną nie będzie w stanie wyczuć jego feromonów. Wreszcie będzie wolny.

DAĆ UPUST POWŚCIĄGLIWOŚCI 1 // WangXianOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz