ROZDZIAŁ 60

641 87 0
                                    

Wszyscy udali się do Jingshi i usiedli przy stole, kiedy Lan Xichen przeprosił i poszedł po Lan Qirena i Jiang Fengmiana. Wei Wuxian był bardzo szczęśliwy widząc swoją Shijie, ale też bał się, mógł zgadnąć, dlaczego Jiang Yanli przybyła do Zacisza Obłoków. Lan Wangji poczuł jego niepokój i usiadł blisko niego, dyskretnie trzymając go za rękę, jakby Drugi Jadeit nie był pewien, czy może pokazać ich uczucia przed przybraną siostrą Wei Wuxiana.

Uczeń Yunmeng Jiang odwzajemnił uścisk dłoni, wdzięczny za milczące wsparcie: Shijie na pewno przyszła z powodu tej całej sytuacji. Musiała usłyszeć od Jiang Chenga, więc przyszła sprawdzić, co się dzieje. Nie jestem pewien ile wie...

Nie musiał długo rozmyślać nad swoimi pytaniami, Jiang Yanli zaczęła pytać: A-Xian, co tu się dzieje? Wszystko w porządku? Kiedy A-Cheng napisał do mnie list z prośbą o pomoc w odwróceniu uwagi matki...

Przeszkodził jej Jiang Cheng gwałtownie potrząsając głową. Uniosła pytająco brwi, najwyraźniej zdezorientowana tym, z czym jej brat się nie zgadzał. Spadkobierca sekty Yunmeng Jiang spojrzał z niepokojem na Wei Wuxiana, ale po chwili postanowił wszystko uporządkować, wzdychając głośno: Siostro, pozwól nam wyjaśnić. Nie chciałem Cię martwić, ale sytuacja jest tragiczna i potrzebuje najwyższej delikatności. Jak wyjaśniłem w moim liście, musieliśmy odwrócić uwagę Yu Ziyuan od przyjścia do Wei Wuxiana z ważnego powodu, dlatego też zaproszono ojca, aby tu przyjechał i dowiedział się o całej sytuacji.

Spojrzał na brata i zapytał ostrożnie, nie bez troski i wsparcia w głosie: Skoro siostra jest tutaj, czy chcesz najpierw z nią porozmawiać, zanim spróbujesz przekonać ojca?

Wyraz twarzy Wei Wuxiana zdradzał jego niezdecydowanie: Naprawdę nie chcę, aby Shijie dowiedziała się o jakichkolwiek okropnościach tego świata, ale musi zostać poinformowana o sytuacji Omeg w Przystani Lotosów, aby mogła im pomóc. Jako młoda dama sekty posiada moc, by uczynić ich życie lepszym, jest zbyt słodka i troskliwa, aby zignorować ich cierpienie.

Powinienem jej też chyba powiedzieć o mojej prawdziwej drugiej płci... Wiem, że powinienem otworzyć się na więcej ludzi, ale boję się. Co jeśli zacznie mnie nienawidzić lub będzie zniesmaczona, gdy dowie się prawdy? Nie mógłbym znieść jej myśli, że ją zdradziłem, nic nie mówiąc... I nie mogę ujawnić, jak Madame Yu mnie potraktowała, nie chcę, żeby Shijie myślała, że próbowałem skłócić jej rodzinę... To znaczy, że jestem Omegą to inna sprawa, może nie byłaby z tego powodu wściekła... Ale Madame Yu powiedziała, żeby nikomu nie mówić, nawet rodzinie, bo mnie potępią, jestem tylko plugawą, bezwartościową Omegą...

Lan Wangji jeszcze mocniej ścisnął jego dłoń i przerwał jego deprecjonujące myśli: Wei Ying, uspokój się. Jestem pewien, że Jiang Yanli z pewnością nie będzie wściekać się na Ciebie za ujawnienie jej swojego sekretu. Mam przeczucie, że będzie Cię bardzo wspierać i pomoże Ci wyzdrowieć.

Poza tym - wewnętrzny głos stał się teraz nieco karcący - nie powinieneś myśleć o sobie jako o brudnym lub bezwartościowym, jesteś piękny i nie masz się za co winić, to, co Ci zrobiono, nie było Twoją winą. Możesz powiedzieć tylko to, co chcesz udostępnić, a jeśli nie chcesz nic mówić, to również poprę tę decyzję. Z pewnością możemy znaleźć inny sposób na ujawnienie sytuacji w Przystani Lotosów i przekonanie świata kultywacji, aby przyszedł im na ratunek.

Wei Wuxian spojrzał na Lan Wangjiego szeroko otwartymi oczami pełnymi niedowierzania: Naprawdę, Lan Zhan... Jak zasłużyłem sobie na kogoś tak miłego i wspierającego jak Ty... Wziął głęboki wdech, aby się uspokoić i stanął twarzą w twarz ze swoim rodzeństwem, kiwając głową w kierunku Jiang Chenga i posyłając Jiang Yanli smutny uśmiech.

Shijie, zaczął wyjaśniać, wciąż nieco niechętnie. Najpierw muszę Ci coś powiedzieć, zanim wyjaśnimy całą sytuację również wujkowi Jiangowi. Właściwie to... Wei Wuxianowi od razu ścisnęło się gardło, chociaż był zdecydowany dzielić swoją prawdziwą drugą płeć ze swoją Shijie, wciąż trudno było mu wymusić głos i otwarcie to przyznać. Wziął kilka głębokich wdechów, Jiang Yanli cierpliwie czekała, aż będzie kontynuował: Właściwie jestem Omegą, a nie Betą, jak mówiła wszystkim Madame Yu.

Jiang Yanli milczała, kiedy Jiang Cheng poklepał brata po ramieniu, aby pokazać mu, że jest z niego dumny, a Nie Huisang popierał Wei Wuxiana głową. Lan Wangji również go pochwalił, choć po cichu, pocierając kciukiem jego rękę, którą trzymał.

Młoda panna Jiang w końcu przemówiła: Dziękuję za to, że mi powiedziałeś, A-Xian. Wiem, że musiałeś zebrać dużo odwagi, żeby to powiedzieć, jestem z Ciebie dumna. Prawdę mówiąc, nie jestem zbytnio zaskoczona. Dawno temu domyśliłam się, że prawdopodobnie jesteś Omegą i chciałeś to ukryć. Potwierdziłeś moje podejrzenia właśnie teraz, gdy mówiłeś o przytłaczających feromonach uczniów Jin.

Nie znam powodu Twojej tajemnicy, ale wspieram Cię w Twojej decyzji, jestem gotowa wysłuchać Cię zawsze, gdy będziesz gotowy podzielić się ze mną, dlaczego to ukryłeś. Jeśli nie jesteś gotowy, aby powiedzieć światu, nie musisz. Bycie Betą lub Omegą nie zmienia faktu, że nadal jesteś moim słodkim młodszym bratem, którego bardzo kocham.

Wei Wuxian był oszołomiony, był przygotowany na każdą możliwą reakcję Jiang Yanli na jego objawienie, ale nigdy się tego nie spodziewał. Był przytłoczony szczęściem i brakło mu słów, tylko uśmiechał się promiennie do swojej siostry. Łzy zaczęły gromadzić się w jego oczach, aż nie mógł ich już powstrzymać i spadły mu na kolana.

Jiang Yanli wstała ze swojego miejsca po drugiej stronie stołu i podeszła do swojego zrozpaczonego brata. Przytuliła go mocno, gładząc jedną ręką tył jego głowy. Możesz płakać, ile potrzebujesz. To musiał być ogromny ciężar do dźwigania. Shijie uspokoiła go i dalej delikatnie go pieściła.

Shijie, tak się cieszę, że nie jesteś na mnie zła ani nie nienawidzisz mnie za ukrywanie przed Tobą mojej prawdziwej drugiej płci przez tak długi czas. Naprawdę, dziękuję.

Wei Wuxian długo pozostawał w objęciach siostry, wypłakując swoje serce za te wszystkie chwile, kiedy czuł, że nie może nikomu powiedzieć, teraz miał wokół siebie tylu wspierających ludzi, był naprawdę błogosławiony.

DAĆ UPUST POWŚCIĄGLIWOŚCI 1 // WangXianOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz