ROZDZIAŁ 98

346 56 1
                                    

Wei Wuxian był zbyt zagubiony we własnym świecie, podziwiając swojego nowego męża, wciąż nie był przyzwyczajony do tego pomysłu i co kilka minut musiał się uspokajać, że to nie tylko przyjemny sen, Lan Zhan był zbyt szczęśliwy, mogąc mu dogodzić i przypominać mu za każdym razem. Kiedy weszli do jadalni, w końcu zaczął zwracać uwagę na coś innego, ponieważ jego Shijie zapraszała ich, by dołączyli do pozostałej czwórki przy stole.

Nie mógł się nacieszyć kuchnią Yunmeng przepełnioną przyprawami, bardzo za nią tęsknił podczas pobytu w Zaciszu Obłoków. Cieszył się jednak, że przygotowano specjalny posiłek dla Drugiego Jadeity, przyprawy nie smakowały mu zbytnio podczas ich spaceru po mieście, chociaż podczas degustacji udawał, że wszystko w porządku, miał łzy w oczach, a jego twarz promieniała czerwienią.

Patrzył na swojego męża radośnie jedzącego prawie mdły posiłek, kiedy zaskoczył go surowy głos Jiang Chenga: Wei Wuxian, chodź ze mną.

Nie wiedział, co zrobił źle, że tak szybko rozzłościł swojego brata: Nie przypominam sobie, żebym zrobił coś niezgodnego z zasadami od naszego przybycia tutaj. Czy Ty, Lan Zhan? Jiang Cheng wygląda na szalonego. Może myśli, że zrujnowałem im ślub, prawie uwalniając moje feromony na oczach wszystkich i dając im do zrozumienia, że uczeń sekty Yunmeng Jiang jest Omegą?

Drugi Jadeita poczuł lekkie ukłucie bólu na słowa swojej bratniej duszy, był smutny, że Wei Wuxian wciąż wierzył, że bycie Omegą to grzech i że przyniesie wstyd sekcie, ale nie chciał się teraz kłócić, ponieważ Jiang Cheng i Wen Ning wstawali i czekali na nich. Mocniej trzymał rękę młodszego chłopca, gdy rozumował: Wei Ying, nie martw się, nie zrobiłeś nic złego. I nawet jeśli wypuściłeś swoje feromony, nikt nie może nic powiedzieć, bycie Omegą nie jest wstydem ani grzechem. Zobaczymy tylko, czego chce przywódca sekty Jiang. Będę przy Tobie przez cały czas.

Wei Wuxian skinął głową w potwierdzeniu i wstał, by stanąć twarzą w twarz z bratem. Na szczęście Wen Ning szybko wyjaśnił, jaki był prawdziwy powód tego nagłego spaceru, a główny uczeń Yunmeng Jiang odprężył się. Szedł szczęśliwie.

Jiang Cheng oprowadzał ich po całym głównym kompleksie sekty Yunmeng Jiang i opowiadał im, jak poprawiły się warunki życia Omeg. Wei Wuxian był bardzo dumny ze swojego brata, który prawie w pojedynkę naprawił sytuację w tak krótkim czasie, był wielkim przywódcą sekty.

Chciał cieszyć się trasą i chwalić wszystko, co mu pokazano, ale po prostu nie mógł się w pełni skoncentrować, niektóre miejsca wciąż były nawiedzane przez duchy jego przeszłości, sprawiając, że jego wspomnienia wypłynęły na powierzchnię. Nie były już tak silne jak w poprzednich dniach, ale migające obrazy po prostu nie znikały, Lan Zhan trzymał go za rękę i zawsze udawało mu się go wyciągnąć, zanim był zbyt przytłoczony.

Z jakiegoś powodu miał też wrażenie, że są śledzeni, nikt inny nie wydawał się tym faktem przejmować, być może nic nie czuli. Wei Wuxian często rozglądał się dookoła, aby odkryć przyczynę swojego niepokoju. Drugi Jadeita od dawna zauważył, że jego bratnia dusza wydawała się bardzo poruszona, chociaż nie wiedział dlaczego. W końcu zdecydował się zapytać: Wei Ying, co się stało? Czujesz się niekomfortowo? Albo jesteś zmęczony? Chcesz wrócić do naszego pokoju?

Wei Wuxian lekko potrząsnął głową: Nie, Lan Zhan, to nie tak, nic mi nie jest. Po prostu czuję, że ktoś nas śledzi i obserwuje. Nie podoba mi się to.

Uczeń sekty Gusu Lan dyskretnie rozejrzał się wokół, aby dowiedzieć się, czy podejrzenie jego bratniej duszy było słuszne, jego wzrok zatrzymał się na jednym kącie dziedzińca, na którym właśnie stali. Wei Wuxian podążył za jego wzrokiem i po krótkiej inspekcji zauważył służącą, która wyglądała, jakby bardzo chciała się do nich zbliżyć, ale nie wiedziała, czy wolno jej to zrobić.

Pamiętał ją, to była dziewczyna Omega, która była dla niego miła tuż przed jego wyjazdem do Zacisza Obłoków. Trzymała szaty, które jej wtedy dał. Ożywił się, szczęśliwy widząc, że wygląda dobrze i gestem zaprosił ją, by podeszła bliżej. Zrobiła to i ukłoniła się im grzecznie na powitanie.

Wei Wuxian szybko do niej podszedł i pomógł jej wstać z ukłonu. Podała mu ubranie, które trzymała w dłoniach: Młody Mistrzu, może mnie już nie pamiętasz, ale okazałeś mi dobroć przed swoim wyjazdem, pożyczyłeś mi swoją szatę, abym się okryła w chłodne dni. Zachowałam szatę w nadziei, że pewnego dnia będę mogła ją oddać i okazać Ci moją wdzięczność. Jestem naprawdę zainspirowana, że chłopiec Omega zaszedł tak daleko i jest tak wybitnym kultywatorem. Daje mi to odwagę, by ciężko pracować i nie bać się przyszłości. Jestem dumna, że mogę służyć w sekcie, której głównym uczniem jest tak niesamowita osoba i która tak dobrze traktuje Omegę. Ponownie się ukłoniła, teraz wszyscy do niej dołączyli i uważnie jej słuchali.

Główny uczeń Yunmeng Jiang wyglądał na zszokowanego deklaracją, lekko panikując: Skąd ona wie, że jestem Omegą? Czy odgadła to tylko dzięki kobiecej intuicji, czy wszyscy już wiedzą? I jak może oświadczyć, że jest dumna ze swojej przynależności do sekty Yunmeng Jiang, ponieważ główny uczeń jest Omegą i że jest przeze mnie inspirowana? To nie może być prawda, jeśli moja prawdziwa druga płeć wyjdzie na jaw, sekta Yunmeng Jiang będzie pośmiewiskiem świata kultywacji!

Lan Zhan najwyraźniej wyczuł wewnętrzny niepokój młodszego chłopca i przybył na ratunek, ponownie chwytając dłoń Wei Wuxiana i ściskając ją mocno: Wei Ying, uspokój się. Ona po prostu mówi to samo, o czym wszyscy Twoi przyjaciele próbują Cię przekonać, Ty jesteś bardzo silną osobą i wybitnym kultywującym, Twoja druga płeć nie ma z tym nic wspólnego. Jesteś już szanowany w świecie kultywacji, ludzie byliby tylko bardziej zdumieni, gdyby dowiedzieli się, że jesteś Omegą, jestem tego pewien.

Wei Wuxian częściowo się uspokoił, jednak jego zmartwienia pozostały: Skąd wiedziałaś, że jestem Omegą? Czy wszyscy już wiedzą? Starałem się utrzymać swoją drugą płeć w tajemnicy...

Dziewczyna szybko go uspokoiła: Przepraszam, Panie, nie wiedziałam, że nie chcesz, aby wspominano o Twojej drugiej płci. Nie martw się, odkryłam to wczoraj po ceremonii ślubnej. Przyniosłam Ci potrzebne rzeczy na Twoją noc poślubną, kiedy zobaczyłam, że jest olej używany specjalnie przez Omegi, ponieważ Młody Mistrz u Twojego boku jest Alfą, domyśliłam się, że to dla Ciebie. Naprawdę przepraszam, nie chciałam Cię urazić, przysięgam! Nie powiedziałam nikomu innemu. Proszę, ukarz mnie, jak uznasz za stosowne.

Ze wstydem spuściła głowę, czekając na karę, do której prawdopodobnie była przyzwyczajona za panowania Madame Yu. Serce Wei Wuxiana bolało, widział w niej siebie, zawsze czekającego na odwet, nawet za rzeczy, których nie zrobił lub rzeczy, za które nie powinien być ukarany, wciąż był zbyt zszokowany, by móc ją zapewnić, że nie będzie żadnej kary za zwykłe wydedukowanie jego prawdziwej drugiej płci, i to przez przypadek.

Uratował go Wen Ning, który swoją życzliwą i cierpliwą naturą wziął dziewczynę za ręce i uspokoił ją ciepłym uśmiechem: Panienko, nie ma potrzeby prosić o karę, już przez to przechodziliśmy. Nic nie zrobiłaś źle, prawda, Młody Mistrzu Wei? Jeśli obiecasz, że nikomu nie powiesz, wszystko będzie w porządku. Widzę, że bardzo szanujesz Młodego Mistrza Weia z powodu jego drugiej płci, tak jak ja. Jest naprawdę niezwykłą osobą.

Wei Wuxian szybko przytaknął i uśmiechnął się uspokajająco do wciąż przestraszonej i niepewnie wyglądającej służącej: Nie zrobiłaś nic, za co powinnaś zostać ukarana, nie bój się. Obiecuję, że nie jestem zdenerwowany, po prostu byłem zaskoczony i przesadnie zareagowałem, to wszystko. Przepraszam, jeśli byłaś przestraszona. Jestem zaszczycony, że tak o mnie myślisz. Dziękuję. Tymi słowami wziął szaty z jej rąk i ukłonił się jej, z własnym ukłonem szybko odeszła.

DAĆ UPUST POWŚCIĄGLIWOŚCI 1 // WangXianOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz