Byłam dzisiaj znów u psychologa, a później u psychiatry. Dostałam zwiększoną dawkę, a jeżeli to nie pokaże rezultatów, zmieni mi lek. Pani powiedziała, że przydałaby mi się terapia grupowa z ludźmi, którzy równiesz zmagają się z lękiem wśród ludzi. (Nie)stety nie ma obecnie takiej.
Obiecałam mamie, że postaram się regularnie uczyć. Już to widze :') Sama nie chcę mieć później problemów z ocenami, ale mimo tego - nie uczę się. Do dupy to wszystko.
Miłego dnia :)