Tego jest za dużo. Coś mi ciąży. Nie umiem. Nie potrafię. Coś siedzi mi w głowie i nie daje mi spokoju. Potrzebuję pomocy, bo znowu się rozpadam. Znów dławię się swoimi łzami i nie potrafię ich zatrzymać. Znowu zbliżam się do swojej własnej autodestrukcji.
Pomóżcie mi...