rozdział 5

1.1K 47 12
                                    

                 *****Adam*****
Siedziałem na kanapie i przeglądałem fb gdy nagle usłyszałem dzwonek do drzwi. Wstałem i poszedłem otworzyć. W nich stała Mia. Wyglądała prześli...CZEKAJ!ADAM OGARNIJ SIE TO TYLKO PRZYJACIÓŁKA!! Skarciłem się w myślach.
-to co idziemy?
-pewnie!
Założyłem buty i wyszliśmy. Po drodze cały czas gadaliśmy i śmialiśmy się że aż nas brzuchy bolały. O 18:00 zobaczyliśmy już chyba całą Warszawe.
-pokazać ci podstawówkę do któtej chodziłam w szustej klasie i gimnazjum które jest piętro wyżej?
-pewnie!
-to chodź.
Po około 30 minutach byliśmy na miejscu
-ulica ******* 9/17. Przeczytałem
-tak to tutaj zaczęła się moja prawdziwa przygoda.
-opowiesz mi jakąś z tych przygód?
-jasne! Chodź.
Szedłem za Mią aż nagle zatrzymaliśmy się przed okienkiem do ,,piwnicy". Zajrzałem do środka i zobaczyłem salę lekcyjną.
-raz z moją kolerzanką wyszłyśmy na zewnątrz...bardziej ,,uciekłyśmy" ze szkoły.
Zrobiła cudzysłów w powietrzu mówiąc uciekłyśmy.
-i poszłyśmy na altankę...raczej miałyśmy pujść ale gdy skręciłyśmy zobaczyłyśmy naszą wychowawczynię i ona zobaczyła nas... szybko uciekłyśmy ale niestety do następnego zakrętu było za daleko a zobaczyłyśmy że jest otwarte okno o wskoczyłyśmy do tej sali a ja mało mojej kolerzanki nie zepchnęłam.
-no to mialaś ciekawie
-ciekawie to miała Zuza jak jej nie wpuściłyśmy i pani ją złapała
-naprawde to zrobiłyście
-tak
Powiedziała i pokazała żądek białych ząbków
-jesteś podła
-wiem
Uśmiech nie schodził z jej twarzy.
-powiedziałaś że to jest twoja dróga szkoła...a pokażesz mi.kiedyś tą pierwszą?
Uśmiech nagle znikł z jej twarzy a zamiast niego Mia zrobiła mine pokazującą...smutek? Tak to był smutek. Chyba jednak lepiej było o to nie pytać.
-yyyyy...wiesz co wolałabym tam nie wracać...
-dlaczego?
Co się tam takiego stało że nie chce tam wracać???
-mam z tamtym miejscem złe wspomnienia do których wolałabym nie wracać
-dobrze skoro nie chcesz to nie musisz...
Powiedziałem z troską.
             ******Mia******
-powiedziałaś że to twoja dróga szkoła...
O nie nie nie błagam nie pytaj o to! Myślałam tylko o tym o co może zaraz zapytać.
-a pokażesz mi kiedyś tą pierwszą?
I tego pytania bałam się najbardziej...nie chce tam wracać... chce zapomnieć... ale nie potrafie...to co tam się działo... co mi robili...starałam się zapomnieć ale się nie da...nie mogę...
-yyyyy...wiesz co wolałabym tam nie wracać...
-dlaczego?
Powiedzieć? Nie powiedzieć? Kłuciłam się w myślach.
-mam z tamtym miejscem złe wspomnienia do których wolałabym nie wracać
-dobrze skoro nie chcesz to nie musisz...
Powiedział z troską? On się o mnie martwi?nieee...a może? Może mu zaufać?NIE Mia nie możesz mu zaufać! Już komuś zaufałaś i co z tego miałaś! A jeżeli on jest taki jak oni? Nie możesz! A jeśli on nie jest taki jak oni? A jeśli jest inny?
-nie! On na pewno jest taki sam
Mówiła moja podświadomość. Może i ma racje?
-oczywiścue że mam! A Adamowi i tak już za dużo powiedziałaś.
Może i racja? A może i nie? A może mu zaufać?
-a pamiętasz co sobie obiecałaś?
Pamiętam...
-no właśnie...jak to było? A już wiem! To leciało tak ,,już nikomu nigdy nie zaufam" albo ,,wszyscy są tacy sami" lub ,,ludzie sa okropni"
Pamiętam wszystko...
-wszystko??
Wszystko... tego nie da się zapomnieć...
-strach,cierpienie,bul,tęsknota, uraza to wszystko ci towarzyszyło
Wiem...pamiętam
-nie zrozumienie,wiele pytań i żadnej odpowiedzi,płacz,wiele wiele łez i oczywiście najgorsze...pamięć
Pamięć...
-każde słowo,każda żecz,każda czynność
Wiem...pamiętam to wszystko nie przypominaj mi o tym Proszę... przynajmniej nie teraz..
-jeszcze wrócę
Kiedyś napewno...
-Adam wracamy?
-dobra
        *****w mieszkaniu******
Poszłam do szafy wyjełam swoją, ,piżamę" i poszłam do łazięki.
Po skończeniu nocnej rutyny spojrzałam na zegarek
-21:30..jutro szkoła
Mruknęłam sama do siebie.
Położyłam się do łużka i poszłam spać...
Heeejjjjj to koniec tego rozdziału. Mam nadzieje że się wam podobał :D
W następnym rozdziale będą odpowiedzi na pytania: co takiego działo się Mii w pierwszej szkole (nie będzie szczegółów) , czy Adam czuje coś do Mii czy tylko mu się wydaje? , czy Mia zaufa Adamowi?
To tyle ja się teraz żegnam i życzę miłego wieczora :)
Papa♥

Naruciak? [w trakcie poprawy]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz