Naruciak? [w trakcie poprawy]

32

Weszliśmy do  mojego mieszkania a ja od razu pobiegłam do swojego pokoju żeby zostawić siatki z ubraniami po czym równie szybko wróciłam do salonu w którym na kanapie siedział Harry. 

- to co chcesz robić?

- możemy obejrzeć jakiś film

Chłopak wzruszył ramionami.

- jaki?

- nie wiem

Harry uśmiechnął się z moją stronę pokazując wszystkie zęby. Nagle do głowy przyszedł mi genialny pomysł.

- zaraz wracam!

Krzyknęłam po czym wybiegłam z  mieszkania nie czekając na odpowiedź lokowatego. Pobiegłam do drzwi znajdujących się po prawej stronie moich i walnęłam w nie pięściami po czym pobiegłam do drzwi Darka i ponowiłam ruch a na koniec pobiegłam do drzwi Karola i zaczęłam w nie napieprzać jak głupia. Po chwili na korytarzu otworzyły się trzy pary drzwi i każdy ich właściciel patrzył na mnie z pytającym wyrazem twarzy.

- za pięć minut wszyscy u mnie

Powiedziałam nawet nie pytając ich o zdanie.

- a ty zabierasz swoją dziewczynę i moją wiesz jaką grę

Powiedziałam wskazując palcem na Karola który stał oparty o framugę w samych bokserkach a na ustach miał ten swój cwany uśmieszek.

- nie zapomniałaś o kimś?

Zapytał a mnie przypomniało się o naszym kochanym sąsiedzie mieszkającym nade mną.

- chwila

Powiedziałam i weszłam do swojego mieszkania i skierowałam swoje kroki w stronę salonu w którym ciągle siedział Harry. Wzięłam szczotkę która stała w kącie pokoju i zaczęłam uderzać nią w sufit a to samo miejsce co zawsze przez co zrobiła się tam już dziura. Po chwili usłyszałam pukanie z góry i usłyszałam trzaśnięcie drzwi piętro wyżej.

- co wy tu tak wszyscy stoicie? Chwila kim ty jesteś? Karol o co tu chodzi? CO TY TU KURWA ROBISZ!?

- jezu zaczyna się...

Wywróciłam oczami i poszłam na korytarz gdzie stał już zdezorientowany i wkurwiony Oliwier.

- mam kilka ważnych pytań

Tymi słowami mój kochany sąsiad z góry mnie przywitał na co zaśmiałam się pod nosem i pokręciłam głową ze zrezygnowaniem.

- to jest Adam który jest naszym nowym sąsiadem. Darek mówi że się zmienił...

- a ty jesteś tak łatwowierna i w to uwierzyłaś

Oliwier przerwał mi mówiąc coś co ja chciałam powiedzieć.

- jezu daj spokój nic ci się nie stanie jak będziesz dla niego miły

- ale robię to tylko dla ciebie nie dla tego debila, gwałciciela, pedofila, padalca...

- wszyscy zrozumieliśmy...

- człowieka który molestuje niewinne dziewczyny

- skończyłeś?

Zapytałam zirytowana jego zachowaniem wobec Darka. Może i robił rzeczy za które i tak dostawał po mordzie no ale dajcie spokój odsiedział swoje i był grzeczny przez co szybciej go wypuścili. Sąsiad pokiwał głową twierdząco co mnie trochę uspokoiło.

- a mogę wiedzieć co my tu w ogóle robimy i czemu Karol jest w bokserkach?

I nagle jak na zawołanie naszym oczom ukazała się dziewczyna mojego przyjaciela która była ubrana w szlafrok który jakimś cudem zakrywał jej pupę a pod tym miała pewnie bieliznę.