Chłopak zaczął do mnie podchodzić przez co ja odruchowo zaczęłam się cofać a przynajmniej próbowałam ale za mną była ściana która mi to skutecznie uniemożliwiła.
- no i czemu się mnie boisz?
Nawet nie wiem kiedy Darek znalazł się obok mnie i teraz trzyma swoją łapę na moim policzku.
- ty już dobrze wiesz czemu
Wycedziłam przez zaciśnięte zęby. Nie mogę mu pokazać że się boję bo będzie mógł to wykorzystać.
- ale ty wiesz że się zmieniłem?
- a niby jaką mam pewność że nie pobijesz któregoś z moich znajomych?
- nie chcę wracać do więzienia
- właśnie jak wyszedłeś z pudła rok wcześniej?
- dobre sprawowanie
Słysząc to zaczęłam śmiać się jak jakaś wariatka.
- co cię tak bawi?
Zapytał lekko zmieszany chłopak. Po ty jak się w miarę ogarnęłam i wytarłam łzy śmiechu spojrzałam chłopakowi w oczy w których widziałam teraz zdezorientowanie, ciekawość i yyyy...smutek?
- jakoś nie wierzę w to twoje dobre sprawowanie
- gdybym uciekł z więzienia to raczej by teraz z tobą nie rozmawiał ani nic bo mogłabyś zadzwonić na policję
- no w sumie...
- słuchaj bo mam pytanie...
Powiedział drapiąc się po karku co oznaczało że albo się stresuje albo jest zakłopotany. Teraz raczej jest to pierwsze.
- no?
- dałabyś się zaprosić na kawę, herbatę, kakao czy co ty tam wolisz?
- a gdzie?
- możemy iść do mnie...
Powiedział te słowa tak cicho że prawie ich nie usłyszałam a w jego głosie było słychać wahanie i niepewność. Tak samo mówił kiedy po raz pierwszy chciał mnie gdzieś zabrać. Może on faktycznie się zmienił? Biłam się chwilę z myślami aż w końcu po paru minutach podjęłam decyzję nie wiem czy dobrą czy złą to się niedługo okaże.
- no nie wiem...
postanowiłam się jeszcze trochę podroczyć z Darkiem chociaż jego mina wręcz błagała żebym się zgodziła więc pewnie zaraz dam mu odpowiedź.
- no proszę. Ja naprawdę się zmieniłem
- możliwe że będę tego żałowała ale zgadzam się
Chłopak nagle się rozpogodził a całe wahanie i niepewność uciekły daleko stąd a zamiast nich pojawiło się wielkie szczęście.
- no to chodź
Złapał mnie za rękę i już miał iść ale ja stałam w miejscu i nie ruszyłam się nawet o krok przez co odwrócił się do mnie i zaczął skanować moje ciało po czym spojrzał mi w oczy w których widać było zdezorientowanie,ciekawość i niepewność.
- tak mam iść?
Zapytałam pokazując wolną ręką bluzkę pod którą miałam jedynie bieliznę z czego tylko stanik był mój ponieważ miałam na sobie bokserki Adama. Na twarzy Darka zawitał chytry uśmiech a ja widziałam ten błysk w oczach chłopaka widziałam ten błysk mówiący że w jego głowie rodzi się już odpowiedź godna pedofila z wieloletnim doświadczeniem.

CZYTASZ
Naruciak? [w trakcie poprawy]
Fanfictionjesteś zwykłą dziewczyną ale spotykasz niezwykłego chłopaka. Jak potoczy się twoja historia? Jakie przygody będziesz przeżywała? Jeżeli ktoś ma problem z błędami ortograficznymi to nie radzę tego czytać bo ja robię ich sporo. No może że zaryzykujesz...