epilog

131 10 13
                                    


*****narrator*****

Obydwoje siedzieli patrząc na kartki na których były napisane słowa które wszystko zmieniły. Obydwoje będą na siebie czekać odliczając każdy kolejny dzień. Dwójka osób znajdujących się w różnych miejscach w tym samym czasie wypowiedziała w myślach te same słowa

Zostało trzysta sześćdziesiąt pięć dni.


I mamy koniec... chciałabym podziękować wszystkim którzy czytali tę książkę i komentowali rozdziały ponieważ wasze komentarze sprawiały że nabierałam chęci do pisania. Nie będę się tutaj rozpisywała bo napiszę jeszcze oficjalne podziękowanie. Po raz ostatnie w tej książce: zapraszam do gwiazdkowania i komentowania.

Naruciak? [w trakcie poprawy]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz