******Weronika******
Mruknęłam coś niezrozumiałego kiedy poczułam że coś pode mną się wierci.
- wstawaj
Usłyszałam szept przy uchu i ktoś znowu zaczął mną trząść.
- jeszcze pięć minut
Mruknęłam wtulając się w moją żywą poduszkę.
- za pięć minut to ty będziesz przeze mnie obsikana jak zaraz nie wstaniesz
- jezu no dobra
Powiedziałam wstając. Gdy tylko wstałam Adam pobiegł do toalety nawet nie zamykając do końca drzwi. Zaśmiałam się i poszłam do kuchni by przygotować coś do jedzenia.
- co robisz?
Naruciak wszedł do kuchni i stanął obok mnie.
- płatki
- ale wyszukana potrawa
- oj cicho płatki są zajebiste
Powiedziałam śmiejąc się cicho. Wczoraj świetnie się bawiłam z Adamem i wreszcie znowu było tak jak kiedyś. Nie stresowałam się ani nie bałam się co będzie jeżeli coś zrobię. Przestałam się tyle przejmować i wyszło mi to na dobre.
- co dzisiaj robisz?
Usiadłam przy stole naprzeciwko Adama i zaczęłam jeść płatki
- chyba posiedzę u mnie w mieszkaniu z Damianem
Powiedziałam wzruszając ramionami.
- a ty co planujesz?
Zapytałam biorąc do ust kolejną porcję płatek.
- chyba spotkam się z moim znajomym
Po zjedzonym śniadaniu pożegnałam się z Adamem i podziękowałam mu za wspaniały wieczór i wróciłam do swojego mieszkania gdzie czekał na mnie Damian.
- i jak było?
Zapytał opierając rękę o oparcie fotela.
- zajebiście
Chłopak zaśmiał się na moje słowa lecz po chwili spoważniał co mnie zaniepokoiło.
- co jest?
Zapytałam podchodząc do mojego przyjaciela.
- idź się ogarnij a później pogadamy
Kiwnęłam głową nie chcąc kłócić się z chłopakiem i poszłam pod prysznic. Po około czterdziestu minutach byłam już ogarnięta i wróciłam do salonu siadając obok Damiana.
- co jest?
Ponowiłam pytanie patrząc chłopakowi w oczy. Mój przyjaciel spojrzał na mnie po czym zaczął mówić.
- z góry uprzedzam że jeżeli się nie zgodzisz to to zrozumiem i zaakceptuję więc niech to że jesteśmy przyjaciółmi nie ma wpływu na twoją decyzję dobrze?
- dobra
- więc przez ten rok bardzo za tobą tęskniłem i niedawno wpadłem na pewien pomysł dlatego tu przyjechałem
- o co chodzi?
- pomyślałem że mogłabyś się ze mną przeprowadzić do NY na jakiś czas
Po tych słowach spojrzałam na Damiana a moje oczy zapewne przypominały dwa wielkie spodki.
- co?
CZYTASZ
Naruciak? [w trakcie poprawy]
Fanfictionjesteś zwykłą dziewczyną ale spotykasz niezwykłego chłopaka. Jak potoczy się twoja historia? Jakie przygody będziesz przeżywała? Jeżeli ktoś ma problem z błędami ortograficznymi to nie radzę tego czytać bo ja robię ich sporo. No może że zaryzykujesz...