Konstelacja

79 3 2
                                    

"Nie mam domu, rodziny, przyszłości

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Nie mam domu, rodziny, przyszłości... nic, ale stoję. Wiesz dlaczego? Bo obiecałam gwiazdą."

Nad wzgórzami unosiła się mgła. Niebo różowiało na wschodzie, a las rozbrzmiewał tysiącem radosnych treli. Nowy dzień wschodził w Aquest*. Piękna dolina budziła się do życia.
Na drewnianym dachu gospody obserwując to wszystko siedziała drobna postać. Peleryna z kapturem zakrywała jej twarz. Rude pukle opadały na czoło. Poły płaszcza załopotały, gdy wstała. Uniosła rękę do góry. Mocniejszy podmuch porwał z dłoni dziewczyny kartkę.
- Dopadnę Cię.- wyszeptała, a wiatr porwał jej słowa w dal.

* po katalońsku "wschód"

Archowum |ᴏʀɪɢɪɴᴀʟ sᴛᴏʀɪᴇs| ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz