Zawsze Przy Tobie # 30

1.4K 71 3
                                    

Przeprowadzka musiała być natychmiast po tym jak Emmett zabił kobietę. Zanim jednak wyjechaliśmy zachowywał się dosyć dziwnie. Jakby czymś się martwił.
Usiadłam obok niego i spojrzałam mu w oczy- Powiedz, co cię tak gryzie? - zapytałam, a Edward nagle spojrzał na niego i poderwał się z krzesła- No to trzeba było tak od razu - odparł i poszedł do Carlisle.
Po chwili przyniósł duży plik pieniędzy- Masz, nigdy nie przejmuj się czymś tak błachym jak pieniądze stary - odparł - Dla kogo te pieniądze? O co tu chodzi? - zapytałam, a on nie patrząc mi w oczy odparł- To dla mojej rodziny, beze mnie nie poradzą sobie, zawsze przynosiłem do domu dziczyznę i zarabiałem szykując w lesie drzewo, teraz nie mają nikogo do pomocy, nie chcę, by głodowali - kiedy to powiedział, aż mnie zatkało.
Ja... Myślałam, że to cwaniak taki, podrywacz, a on... Martwił się cały czas o rodzinę, okazał się delikatniejszy niż można by powiedzieć na pierwszy rzut oka. - No to choć - odparłam i podciągnęłam go za rękę na zewnątrz.
Wziął pieniądze w dłonie i wyszedł jak o to prosiłam. Biegłam z nim przez las trzymając mocno jego dłoń. Zatrzymałam się na pograniczu lasu i miasta - Wiesz jak trafić? - zapytałam, bo nie miałam pojęcia, gdzie on mieszka. Skinął głową i tym razem to on mnie poprowadził.
Było ciemno. Noc. Nie było ani śladu mieszkańców, bo zapewne wszyscy już dawno spali. Tym lepiej. Dotarłam z nim pod drewnianą chatę na peryferiach i zatrzymaliśmy się. Spojrzał na mnie - To tutaj - odparł - Iść z tobą? - zapytałam, a on spojrzał mi głęboko w oczy - Muszę sam, przepraszam... - wyszeptał - Daj spokój, wszystko rozumiem - odparłam ujmując jego twarz w dłonie i delikatnie dotykając wargami jego ust.
Odsunęłam się jednak nim doszło do pocałunku. Bałam się spojrzeć mu w oczy, bo nie wiedziałam jaką wywołałam reakcję. - Yyyy... Zaraz wracam- odparł i podbiegł pod drzwi chaty. Zaglądał przez chwilę przez okno.
Potem westchnął i położył na progu domu pieniądze. Mocno zapukał do drzwi i już był koło mnie. W oknie zajśniało światło. Po chwili drzwi się otworzyły i stanął w nich starszy mężczyzna. Rozejrzał się i gdy miał już zamykać drzwi jego spojrzenie padło na plik pieniędzy leżący na progu.
Zawołał żonę i pokazał znalezisko. Ta zaczęła płakać trzymając banknoty i wtuliła się w niego. Wrócili do domu, a Emmett wciąż patrzył w tamtą stronę - Dobrze wszystko? - zapytałam, a on drgnął jakby dopiero sobie przypomniał, że byłam tutaj z nim.
Odwrócił się do mnie i zanim zdążyłam zareagować pocałował mnie namiętnie. Moje martwe serce jakby na moment zadrżało. Kiedy odsunął się ode mnie mogła bym przysiądz, że widziałam w jego oczach łzy.
Jednak pewnie to tylko złudzenie wywołane blaskiem księżyca. - Dziękuję, że jesteś tu ze mną - odparł obejmując mnie w pasie. Uśmiechnęłam się promiennie - Zawsze przy tobie będę, to nie wiesz, że ratując czyjeś życie bierzesz za nie odpowiedzialność ? - zapytałam uśmiechając się najpiękniej jak umiałam, a jego oczy pojaśniały.
Szkarłat zmieszany z blaskiem księżyca sprawiał, że jego oczy były piękne, on był piękny - Śliczny jesteś - wyszeptałam zanim pomyślałam. Uśmiechnął się łobuzersko, a ja od razu cofnęłam się speszona. Zrobiłam z siebie idiotkę.
Zaczęłam iść do tyłu, a kiedy on to zobaczył zaczęłam biec w stronę domu. Dogonił mnie i złapał mnie za rękę. Przyciągnął mocno do siebie i ujął drugą dłonią mój podbródek tak bym spojrzała mu w oczy - Kocham cię aniołku, odkąd cię tylko ujrzałem, naprawdę tego nie widzisz? - zapytał, a gdy chciał mnie pocałować odsunęłam się odruchowo. - Ja... Nie... Nie mogę- odparłam i ruszyłam powoli ścieżką - Gdzie idziesz? - zapytał - Do domu - odparłam - Czekaj odprowadzę cię - odparł - A co ja kulawa?! - krzyknęłam i zaczęłam biec w stronę domu. Wiedziałam, że i tak jest za mną, ale nie miałam odwagi się odwrócić.


# Od Autorki

Kolejny rozdział

Jak Wam się podoba?

Dawno nie było, wiem i przepraszam

Mam nowe opowiadania

,, Polowanie na Reneesme "

Oraz zupełnie świeże

,, CZAT RODZINNY" jest to zapis z rozmów na czacie wszystkich członków rodziny Cullenów. Myślę, że się Wam spodoba

Dawajcie gwiazdki i komentujcie

Pozdrawiam
Roxi

PS. A no i jutro będzie nowy rozdział z Dawnego życia Edwarda

Zimne serceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz