24. Oj cicho siedź!

727 33 17
                                    

*KUBA*
Rano wstałem, odwiozłem Agatę do szkoły i pojechałem na spotkanie ze Stasiakiem, była 8, umówiliśmy się na 8:30, bo zaczynał dziś robotę o 10. Dojechałem na miejsce o 8:27, no prawie idealnie. Zamówiłem kawę i przyszedł Adam
- Hej
- Hej, o co chodzi?
- No bo wiesz stary... Chciałem się oświadczyć Paulinie... Ale nie wiem jak? Chciałem cię o radę prosić! No stary, pomóż!
- O no no ! W końcu!
- Co? Jak to w końcu?!
- No ja z Marią już od dłuższego czasu na to czekamy... Hm... Wiesz każda kobieta lubi jak jest romantycznie... Zabierz ją na jakąś kolację? Potem może spacer nad Odrą? I tam jej się oświadcz? Albo... W jakiś nietpowy sposób...
- Hm... Dzięki!
- Spoko! No a tak poza tym co u was słychać? W pracy was ostatnio nie ma?
- To ty nic nie wiesz? A bo Paulinka zemdlała, no zgadnij czemu? Pracocholiczka! To szef powiedział że jak ze szpitala wyjdzie to przez tydzień nie chce nas na komendzie widzieć, no to pomyślałem... Że jak po nią dziś pojde, to zaproponuje jej wycieczkę... Tylko problem co z Agatą... Nie może jechać z nami bo am szkołę, a samej na tydzień Paulinka jej w życiu nie zostawi, ja w sumie też...
- E! Agate to ty do nas możesz podrzucić! Z Marysią się przecież bardzo lubią! A wycieczka, no no Kuba szalejesz! Co ta nasza Paulinka z tobą zrobiła... Nie poznaje cię... A gdzie ją zabierasz?
- Dzięki! Jestem waszym dłużnikiem, nad morze... Do Kołobrzegu...
- Mm... Kuba ale się z ciebie romantyk zrobił
- Oj cicho siedź!
- Dobra dobra - zaczął się śmiać a ja po chwili do niego dołączyłem, tak minął mi poranek
Około 9:45 pojechałem na zakupy po niecałej godzinie wróciłem do domu rozpakowałem zakupy i pojechałem do Paulinki...

* PAULINA*
Dziś w nocy nie mogłam spać! Miałam jakiś cholerny sen! Wszystko naraz! Wszystko najgorsze w jednym śnie! Sama nie wiem czemu, ale nie czułam się w tym szpitalu bezpiecznie... Miałam wrażenie że ktoś ciągle próbuje mnie skrzywdzić!

Hello, it's me 😇 jak myślicie czy Pauliny przeczucie się sprawdzi? Czy to jej wewnętrzny strach i trauma przeżyć?  Czy zazna w końcu spokoju i będzie mogła szczęśliwie żyć z Kubą? To niedługo 😜 a teraz mam nadzieję że zadowolił was ten rozdział 😘

SWK - trochę inna, moja historia | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz