21. Obudź się...

755 37 5
                                    

*PAULINA*
Obudziłam się rano ze strasznym bólem głowy... Obok nie było Kuby, co mnie zdziwiło bo to zawsze ja wstawałam pierwsza... Spojrzałam na zegarek, dopiero po 7, mamy dziś na 10. Udałam się do kuchni, z której dochodziły piękne zapachy, Kuba już tam buszował i robił śniadanie. Trzymając się cały czas za głowę ustałam przed szafką z lekami... Kiedy miałam już ją otworzyć, zrobiło mi się ciemno...

*KUBA*
Paulinka wstała, widziałem że źle się czuje, chciała wziąć tabletki, ale kiedy miała otwierać szafkę, zemdlała. W ostatniej chwili ją złapałem, rzucając wszystko, dosłownie... Patelnia z jajecznicą wylądowała na ziemi, ale nie ważne ważniejsza jest Paulina...
Wziąłem ją na ręce i delikatnie położyłem na kanapie...
- Halo... Paulinka... Słyszysz mnie... Kochanie... Obudź się...  - delikatnie nią potrząsałem, chciałem ją ocucić...
Na marne... Postanowiłem zadzwonić po karetkę... Przyjechali po 10 minutach i zabrali wciąż nie przytomną Paulinke... Cholernie się o nią boję... Natychmiast pojechałem do szpitala, za ratownikami. Na miejscu zabrali ją na badania, a mi kazali zostać na korytarzu, spojrzałem na zegarek, dochodziła 9, postanowiłem poinformować o wszystkim szefa...
**rozmowa telefoniczna**
- Dzień dobry, szefie?
- No cześć, Kuba. Stało się coś, że dzwonisz?
- Tak... Paulina jest w szpitalu...
- Jak to?! Co się stało?! Dlaczego?!
- Nie wiem! Wstała rano, chciała wziąć tabletki, bo bolała ją głowa, kiedy sięgała po leki zemdlała, na szczęście nie uderzyła głową o ziemię, bo zdążyłem ją złapać, ale do teraz nie odzyskała przytomności...
- Kuba! W którym szpitalu jesteście?! Przyjade tam!
- Nie musi szef, chciałem po prostu wolne...
- Oczywiście, że masz wolne! Co to ma znaczyć nie musze?! Jesteście dla mnie jak rodzina! To w jakim szpitalu?!
- W wojewódzkim...
- Dobra zaraz będę!
- Dziękuję!
Rozłączyłem się. Po 5 minutach wyszedł lekarz...
- Co z Pauliną?! Pauliną Wach?!
- Pani Paulina...

I będę taka wredna że teraz przerwę 😂 wiem że za to mnie kochacie 😂 do następnego 😘

SWK - trochę inna, moja historia | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz