**pare dni później**
*Paulina*
Jak obiecałam Agacie tak zrobiłam, znalazłam tych skurwieli co skrzywdzili Oliwkę... Czekają na proces... Mam nadzieję, że dostaną najwięcej...
Na szczęście Oliwia już się pozbierała... Agata jej w tym bardzo pomogła... Mam wspaniałą córkę a Oliwia przyjaciółkę...
Aktualnie siedzę w robocie i wypełniam papierki, Kuba pojechał na jakąś akcję z Brunem, szef nie chciał mnie puścić...
**dwie godziny później**
Chłopaków nadal nie ma... Zaczynam się martwić... Mam nadzieję, że nic mu nie jest... O! Wrócił!
- Kuba! Jesteś! Nic ci nie jest?
- Nie, spokojnie... Stało się coś?
- Nie... Martwiłam się po prostu, długo cię nie było... A.... Gdzie masz Bruna?
- ... postrzelili go... W okolice serca... Zabrali go do szpitala... Lekarze dają mu 10% szans na przeżycie...
- Wyjdzie z tego... Jest silny...
- Wiem, wiem...
Po pracy zajechaliśmy do szpitala, Sawicki jest po ciężkiej operacji, czeka go walka o życie... Ta doba będzie decydująca...
CZYTASZ
SWK - trochę inna, moja historia | ZAKOŃCZONE |
FanfictionOpowieść o bohaterach swk a dokładniej o Paulinie, Agatce i Kubie . Inni również będą się pojawiać w opowiadaniu. Jest to moja historia.