*KUBA*
Na nasze szczęście okazało się że gangusie nie zdążyli jeszcze wyjechać za granicę i zgarnęła ich straż graniczna kiedy to chcieli się przedostać poza teren Polski... Jade tam teraz z ATkami po moją Paulinke, mam nadzieję że nic jej nie zrobili...
Po 3,5 h jazdy byliśmy na miejscu, od razu pobiegłem po Paule a czarni zajeli się złoczyńcami... Paulina siedziała przerażona w koncie pomieszczenia przykryta kocem z kubkiem w ręce i cała się trzęsła...
- Paulinka, nic ci nie jest?!
- Kuba... Bałam się... - wstała i zapłakana wtuliła się we mnie...
- Csiii, już dobrze! Przepraszam! To moja wina, nie powinienem lekceważyć moich przeczuć do nich...!
- To nie twoja wina! Zabierz mnie stąd, proszę!
- Dobrze chodź! - poszliśmy do samochodu, pojechaliśmy do hotelu po nasze rzeczy i udaliśmy się w kierunku domu...I jak? Może być? <3
CZYTASZ
SWK - trochę inna, moja historia | ZAKOŃCZONE |
FanficOpowieść o bohaterach swk a dokładniej o Paulinie, Agatce i Kubie . Inni również będą się pojawiać w opowiadaniu. Jest to moja historia.