18. Mam pomysł...

823 37 6
                                    

*KUBA*
Tak jak mówiłem, nie dało się przekonać Pauliny, żeby odpuściła tą sprawę, no to co miałem zrobić?  Nie zabronie jej przecież siłą... Moje rozmyślania przewał Bolek, który wparował do pomieszczenia, obwieszczając że ma już sekcję zwłok... Jak mu się udało to tak szybko... Zawsze trzeba było czekać co najmniej około doby a tu proszę mknęły raptem trzy godziny i już mamy raport z sekcji... Tsa... Została zgwałcona, pobita, a na końcu uduszona... No to Paulinka się wkurzyła...

*PAULINA*
Niech no ja tylko dorwe tego sukinsyna co jej to zrobił!
- Ej spokojnie! Może jednak nie będziesz tego prowadzić? No wiesz ochłoniesz trochę...
- Nie Kuba! Muszę znaleźć tego gnoja który jej to zrobił i koniec!
Hm...  Mam pomysł... Tylko teraz namówić na to szefa, Kubę i...
W tym momencie przyszedł Kubis i powiedział że mamy jechać powiedzieć rodzicom denatki, że ich córka nie żyje, najgorsze było to że ich znałam, nawet bardzo dobrze... Jak ja mam to im powiedzieć? Przecież Eliza się załamie... Hania była jej oczkiem w głowie...
No cóż, niestety taka robota, choć czasem mam jej dość, cieszę się, że zostałam policjantką, czuję że to moje przeznaczenie i że kocham to co robię...

Hej, wiem że rozdział trochę krótki i przepraszam że dopiero teraz, ale nie miałam czasu a jutro wyjeżdżam i musiałam się jeszcze spakować 😄 uprzedzam że nie wiem czy przez najbliższe dni będą rozdziały, przepraszam 😇 buziaki 😘

SWK - trochę inna, moja historia | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz