Arcymistrz Nocy - Inna historia

Prolog

Wracałam do domu z zajęć na uczelni. Dziś skrócili nam, gdyż pewna nauczycielka, która miała mieć z nami ostatnie zajęcia zachorowała. A więc byłam w bardzo dobrym humorze bo wcześniej skończyłam, lecz zagapiłam się troszkę, nie zauważyłam mężczyzny, który szedł naprzeciwko mnie i przypadkiem na niego wpadłam.

Wpadłam na niego i stało się coś niesamowitego.

Przede mną stał elegancki, przystojny, a przede wszystkim tajemniczy mężczyzna. Nasze spojrzenia skrzyżowały się co prawda trwało to tylko chwilę, a dostrzegłam w nich coś intrygującego. Coś czego nie da się nawet opisać słowami, lecz zapamiętam to spojrzenie na bardzo długo.

Ten, który stał przede mną nagle zniknął.

Ten, który uwodzi krótkim spojrzeniem.

Ten, który uzależnia od siebie.

Ten, który skrywa pełno tajemnic.

Ten, który mnie oczarował i pozostawił samą z milionem pytań.

Zastanawia mnie kim jest ten mężczyzna. Nie widziałam go nigdy wcześniej tutaj, a takiego mężczyzny nie dało by się nie zauważyć. Hipnotyzuje spojrzeniem oraz otacza go tajemnicza aura niebezpieczeństwa.

Wystarczył krótki moment by mnie oczarował i zniewolił.

Nie mam pojęcia jak mu się to udało, ale jedno wiem nigdy nie zapomnę tego spojrzenia oraz jego. Chciałambym go lepiej poznać, dowiedzieć się o nim jak najwięcej, lecz raczej wątpię, że znów przypadkiem na niego wpadnę. Może to niedorzeczne, ale coś w nim mnie zaintrygowało i pewna część mnie bardzo chce się dowieć, dlaczego to właśnie on mnie tak zainteresował sobą jeśli to był tylko jeden króciutki moment.

Pragnę go poznać. Być może to szalone, ale może warto zaryzykować.

Zastanawiałam się, gdybym mogła jeszcze raz napisać książkę Król Wampirów to co bym w niej zmieniła bądź jakbym ją napisała i wpadałam na pewien pomysł, dlaczego by nie napisać jej jeszcze raz?

Tylko, że tym razem była by to zupełnie inna historia niż w poprzednich dwóch książkach.

Trzeciej części książek Król Wampirów oraz Król Wampirów i jego Królowa mówiłam, że nie będzie, ale czemu by nie napisać zupełnie odmiennej historii?

Zawsze można spróbować, a więc ja próbuję :)

I mam skrytą nadzieję, że ta książka przypadnie Wam do gustu tak samo jak poprzednie i zainteresuje Was :)